09/11/20
EBC nie zaskoczył. Więcej optymizmu.
Wczorajsze posiedzenie EBC, tak jak oczekiwano, nie przyniosło zmian stóp procentowych, czy zmian w programach skupu aktywów. W trakcie konferencji przedstawiono nowe projekcje analityków banku, w których nieznacznie zrewidowano w górę prognozę PKB na ten rok. Polityka EBC na razie pozostaje niezmieniona, a Bank jest zadowolony z dotychczasowych działań. Następne posiedzenia, naszym zdaniem, mogą przynieść jednak dalszą stymulację.
Analitycy EBC prognozują spadek PKB o 8% r/r w 2020 r. To nieznacznie wyższa ścieżka w porównaniu do czerwcowych projekcji (-8,7% r/r) - nie jest to jednak znacząca zmiana. Wynika ona głównie z podwyższenia prognozy inwestycji z -15,5% r/r do -12,3% r/r. Prognoza konsumpcji prywatnej pozostała bez większych zmian i wyniosła -8% r/r . Gospodarka zachowuje się w dużej mierze tak jak prognozowano, a wynik drugiego kwartału (-11,8% r/r) nie odbiegał drastycznie od zakładanych w czerwcowej projekcji. Prognozy na 2021 i 2022 pozostały w zasadzie niezmienione (odpowiednio 5,0% i 3,2% wobec 5,2% i 3,3% prognozowanych wcześniej).
Bez zmian pozostała również prognoza inflacji na ten rok (0,3% r/r). Zdaniem EBC najbliższe miesiące powinny przynieść ujemną inflację (ze względu na przejściowe obniżenie VAT w Niemczech, czy ceny ropy), która na początku 2021 powróci do wartości dodatnich. Negatywnie na inflację będzie oddziaływać też słaby popyt, niska presja płacowa czy aprecjacja kursu (w drugą stronę oddziaływać będą ograniczenia podaży). W średnim okresie ożywienie gospodarcze podparte łagodnym polixy-mix ma sprzyjać wzrostom cen. Nieznacznie zrewidowano w górę inflację w 2021 r (z 0,8% do 1%), prognozy dla 2022 pozostały niezmienione (1,3%) - do końca horyzontu projekcji inflacja pozostaje poniżej celu.
Jak wskazywała C. Lagarde prognozy nie wskazują na wystąpienie ryzyka dezinflacji. Wraz z relatywnie pozytywnymi prognozami dot. aktywności gospodarczej i widocznymi oznakami ożywienia przełożyło się to na mniej gołębi ton konferencji, niż można było oczekiwać jeszcze kilka dni temu (ogólny przekaz wciąż pozostawał gołębi - trudno oczekiwać innego w obecnej sytuacji gospodarczej). Prezes EBC wskazywała, że w trakcie posiedzenia nie dyskutowano nad poszerzeniem wielkości programu PEPP, ale potwierdziła gotowość do zmiany parametrów polityki pieniężnej w razie konieczności.
Jednym z bardziej interesujących problemów sprzed konferencji była ostatnia aprecjacja EUR. Tu również EBC na razie pozostaje zachowaczy. C. Lagarde stwierdziła, że Rada Prezesów EBC będzie ostrożnie oceniać wpływ zmian kursu europejskiej waluty na perspektywy inflacyjne. Wypowiedzianym podczas konferencji zdaniem o tym, że EBC nie celuje w kurs walutowy udało się posłać EURUSD w górę do 1,19. W dalszej części dnia kurs skorygował się niżej, ale raczej z innych powodów (kontynuacja wyprzedaży na amerykańskiej giełdzie spowodowana między innymi zablokowaniem przez Senat małego pakietu fiskalnego republikanów).
Rada Prezesów obszernie dyskutowała nad aprecjacją kursu euro, ale jak wiadomo, naszym celem nie jest wpływ na kurs walutowy tylko stabilność cen. Z racji tego, że aprecjacja euro ma negatywny wpływ na ceny, w związku z tym musimy ostrożnie monitorować tę kwestię
-Christine Lagarde, prezes EBC
Można odnieść wrażenie, że EBC - jak już nie raz w przeszłości - gra na razie na czas, zadowolony z efektów dotychczasowego poluzowania. Trudno się w zasadzie dziwić, bo nie występują (oprócz kursu) żadne niekorzystne zjawiska (rozszerzenie spreadów, niekontrolowany wzrost stóp procentowych). Następne posiedzenia mogą przynieść jednak bardziej gołębie nastawienie EBC, bo bank nie realizuje celu inflacyjnego. Postępujące procesy dezyinflacyjne i dalsza aprecjacja EURUSD wymuszą więc na EBC kolejne kroki. Do tego dochodzą ryzyka związane z zahamowaniem tempa ożywienia, czy nawrotem zachorowań. Jak wskazywano wczoraj bilans ryzyk dla perspektyw wzrostu PKB pozostaje nadal przechylony w kierunku negatywnym. Najbardziej prawdopodobny kolejny krok to rozszerzenie programu PEPP. Wczorajsze posiedzenie EBC pokazuje jednak, że być może na ten krok trzeba będzie poczekać dłużej niż do końca tego roku.