11/06/20
Dziś decyzja RPP. Czy czeka nas obniżka stóp?
Zgodnie z prawem nagłówków odpowiedź na to pytanie brzmi: najprawdopodobniej nie. Polityka pieniężna nadal skupiać będzie się na zakupach aktywów i przyzwoleniu na deprecjację kursu. Samej obniżki stóp nie wykluczamy, lecz uznajemy ją za mało prawdopodobną. Wczorajsze posiedzenia Fed i CNB też nie przyniosły zmian w dotychczasowych politykach wspomnianych banków centralnych. Dziś poznamy też dane o amerykańskim rynku pracy w październiku. Oczekiwane jest spowolnienie przyrostów zatrudnienia (+700 tys. zatrudnionych, przy 877 tys. miesiąc wcześniej) i dalsze spadki stopy bezrobocia (do 7,6% z 7,9%).
Dziś posiedzenie RPP
Dziś, przełożone ze środy, posiedzenie RPP. Wokół samego przekładania narosło już sporo oczekiwań na poluzowanie polityki pieniężnej. Naszym zdaniem w ciągu tych dwóch dni nie doszło do wprowadzenia środków epidemicznych, które w znaczący sposób dezaktualizowałyby prognozy gospodarcze sprzed kilku dni. Co więcej, projekcja pokaże mniejsze przestrzelenie inflacji poniżej celu w 2021 roku niż ta poprzednia (kwestia punktu zaczepienia). W dalszym ciągu scenariuszem bazowym jest skupienie działań polityki pieniężnej na zakupach aktywów (emisji przybędzie, zarówno z uwagi na gorszy scenariusz makro, ale także z uwagi na nowe formy pomocy dla firm dotkniętych spadkiem popytu) oraz przyzwoleniu na deprecjację kursu walutowego. Innych znaczących instrumentów (prócz obniżek stóp, ale o tym niżej) w zasadzie nie ma w założeniach polityki pieniężnej na 2020 rok.
Co z obniżkami stóp? Choć nie są one naszym scenariuszem bazowym, nie jesteśmy też w stanie stwierdzić, że ich prawdopodobieństwo jest zerowe, nawet na obecnym posiedzeniu. I nie chodzi o przekładanie posiedzenia, lecz o kontekst gospodarczy. Złoty obecnie umacnia się na fali zwiększonego apetytu na ryzyko, ale wywołanego po części z pomocą oczekiwań na luzowanie polityki pieniężnej w USA i Europie. W tym wypadku obniżka (ale tu pewnie należałoby już mówić o terytoriach ujemnych) sprzyjałaby zahamowaniu aprecjacji. Obniżka niejako „pasuje” też do narracji związanej z poprzednim „lockdownem”. Była ona ukierunkowana nie tyle w poprawę kreacji kredytu, co wsparcie budżetów podmiotów gospodarczych. Tyle tylko, że obecny „lockdown” wygląda inaczej. Uderzenie w życie gospodarcze jest mniejsze. Dodatkowo RPP bogatsza jest o doświadczenie, że sporą część aktywności gospodarczej bezpośrednio dotkniętą restrykcjami epidemicznymi da się zahibernować. Reasumując, obniżkę stóp traktujemy jako możliwą, ale mało prawdopodobną.
Fed bez niespodzianek
Fed pozostawił wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Nie wprowadził również zmian do programu skupu aktywów. J. Powell wskazywał na konferencji, że kupowanie aktywów będzie utrzymywane w co najmniej takim tempie jak teraz oraz, że dalsza stymulacja monetarna i fiskalna może być konieczna. Wpisuje się w to naszą ocenę przyszłych działań Fed - następne posiedzenia mogą przynieść rozszerzenie QE.
CNB również bez zmian
Czeski bank centralny również pozostawił stopy na niezmienionym poziomie. Jeśli sytuacja pandemiczna się nie pogorszy to naszym zdaniem stopy pozostaną niezmienione. Zaprezentowano również nowe prognozy analityków banku. Podwyższono ścieżkę PKB na 2020 rok i obniżono perspektywy wzrostu w 2021 roku. Niespodzianką może być zamieszczona w projekcji podwyżka stóp w przyszłym roku. Jednak to wynik czysto modelowy, komentarze członków Zarządu wskazują, że przyszły rok nie przyniesie zmian stóp.