10/22/21

Słabe wyniki sprzedaży detalicznej i budowlanki. Dziś M3 i europejskie PMI


Wynik sprzedaży detalicznej, choć zgodny z konsensusem prognoz, oceniamy jako stosunkowo słaby. Główni winowajcy to ceny (w pierwszej kolejności) i sprzedaż samochodów.  Wczoraj także opublikowano minutes z ostatniego posiedzenia RPP, na którym doszło do podwyżki stóp procentowych - nie niosą one jasnego przekazu co do kolejnych kroków rady. My wciąż uważamy, że na najbliższym posiedzeniu dojdzie do kolejnej podwyżki stóp, tym razem o 25 pb.

Na koniec tygodnia NBP opublikuje wrześniowe dane o podaży pieniądza M3. Oczekujemy, że roczna dynamika M3 wyniesie 9,0% r/r (konsensus: 8,6% r/r, poprzednio: 9,1% r/r). Wszystko w rękach kreacji kredytu, a ta nie słabnie. Przyrastają wolumeny, więc odpowiednio powinny przyrastać depozyty. Do tego dochodzi pozytywny efekt kursowy, niepewna zagranica i chwilowo coraz mniej korzystne terms of trade.

Ponadto w Polsce poznamy wyniki koniunktury gospodarczej za wrzesień.


Piątek będzie także dniem wstępnych PMI dla przemysłu oraz usług na świecie. W strefie euro oczekiwane jest osłabienie koniunktury w przemyśle (58,6pkt. -> 57,0pkt.) i usługach (56,4pkt. -> 55,4pkt.). W USA ledwie delikatne hamowanie w przemyśle  (60,7pkt. -> 60,5pkt.) i wzrost w usługach (54,9pkt -> 55,1pkt.).


Sprzedaż detaliczna w konsensusie, ale cóż z tego, bo i tak słaba

Sprzedaż detaliczna za wrzesień, zgodnie z konsensusem prognoz, wzrosła o 5,1% r/r. To nieco gorszy wynik niż zakładaliśmy. Gdybyśmy mieli okazję zobaczyć świat alternatywny, w którym inflacja byłaby niższa a rynek pracy w takim stanie jak teraz (bez szoków egzogenicznych byłoby to jak najbardziej możliwe), realna sprzedaż detaliczna byłaby wyższa. W obecnym świecie spora część siły nabywczej znika obsługując wyższe ceny. Problemy w sprzedaży aut na razie tylko wspomniane efekty cenowe pogłębiają. Gdzieś w tle tkwi potencjalne "przejedzenie" konsumentów wydatkami na dobra. Perspektywy samej sprzedaży są naszym zdaniem ciągle gorsze niż całej konsumpcji. Ta też będzie jednak w najbliższym czasie pod presją.


„Minutes” RPP w mniej niż minutę

Według zapisu dyskusji z posiedzenia koniunktura pozostaje korzystna z lekkimi ryzykami, które raczej pozostają w sferze tymczasowych, ale nie są zagrożeniem dla cyklu. Banki centralne, choć nie wszystkie, to jednak łamią się w zakresie narracji przejściowej inflacji. Ceny surowców pozostają bardzo wysokie (i od posiedzenia rosnące) na wszystkich frontach. Jednocześnie polska inflacja jest wiedziona głównie właśnie przez ceny, które pozostają poza kontrolą Rady. Element popytowy jest widoczny, ale niezbyt wyraźny względem wcześniej wymienionych, a wzrosty płac wynikają głównie ze zmian wydajności pracy. To jednak wystarczyło aby stwierdzić, że inflacja może pozostawać poza celem w najbliższej projekcji, co z kolei było wystarczające do jednogłośnej (posługujemy się tu komentarzami członków RPP) zgody na podwyżkę stóp. W naszej ocenie dokonane zacieśnienie nie wystarczy, aby ustabilizować inflację w szerokim celu w horyzoncie kolejnych kwartałów. Obstawiamy więc wciąż, że RPP dołoży 25pb podwyżkę w listopadzie. Nie wygląda jednak na to, aby RPP chciała się przynajmniej zbliżyć do oczekiwań rynkowych podnosząc stopy szybko i zdecydowanie powyżej poziomu sprzed pandemii. Podtrzymujemy więc też stwierdzenie, że cykl nie będzie głęboki, a kolejne podwyżki to już kwestia następnego roku. Rynek wycenia obecnie zbyt agresywny cykl.  


Garść newsów makroekonomicznych

∙ Polska: Produkcja budowlano-montażowa za wrzesień zawiodła. Wzrost o 4,3% r/r był znacząco poniżej oczekiwań zarówno naszych jak i konsensusu (odpowiednio 8,6% i 8,3% r/r). Wciąż najsłabiej radzi sobie produkcja budowlana w kategorii budowa budynków (minusy r/r), kolejny miesiąc najwyższe dynamiki odnotowała produkcja w zakresie robót budowlanych specjalistycznych. Powodów niespodzianki w dół można szukać w każdej z trzech raportowanych przez GUS podkategorii (do wspomnianych dwóch dochodzą jeszcze budowle inżynieryjne) – w każdej z nich odnotowano lekkie spadki produkcji (m/m, po uwzględnieniu efektów sezonowych).

∙ Polska: GUS zrewidował w górę szacunek wzrostu PKB Polski w II kw. 2021 r. do 11,2% r/r z 11,1% r/r szacowanych wcześniej. GUS zrewidował też szacunek dynamiki PKB w I kw. do -0,8% r/r z -0,9% r/r.

∙ Sura (RPP): "IV fala pandemii ma inny charakter w tym znaczeniu, że nie są zapowiadane żadne nowe dodatkowe ograniczenia, które mogłyby mocno wpłynąć na koniunkturę. W tym kontekście, skoro aktywność gospodarcza w Polsce wróciła do poziomów sprzed pandemii, co jest dla nas ważnym wyznacznikiem, to polityka pieniężna powinna podlegać stopniowej normalizacji, a poziom stóp procentowych powinien stopniowo wracać do poziomów sprzed pandemii. (...) Chciałbym podkreślić, że choć w tej chwili spirali płacowo-cenowej w Polsce nie ma, to widać pewne oznaki. Musimy być bardzo czujni w tym względzie. (...) Widać już wyraźne wzrosty płac, które nie wynikają w całości ze wzrostu wydajności pracy tylko z żądań płacowych, którym ulegać muszą pracodawcy" Źródło: Pap Biznes

∙ USA: Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 290 tys. Oczekiwano, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 297 tys. wobec 296 tys. poprzednio, po korekcie z 293 tys.

∙ Turcja: Bank centralny Turcji (CTB) obniżył benchmarkową stopę repo o 200 pb do 16%.