10/03/22

RPP, OPEC, NFP - moc wrażeń w nowym tygodniu


Wrzesień nie przyniósł ulgi jeśli chodzi o polską inflację, niemniej rynkowa reakcja okazała się dość umiarkowana jak na skalę zaskoczenia. Jednocześnie wydaje się, że taki wynik w ubiegłym miesiącu wcale nie musi być jednoznaczny dla funkcji reakcji RPP. Po więcej odsyłamy do komentarza załączonego poniżej. W nowym tygodniu czeka nas z kolei wiele istotnych wydarzeń rynkowych na czele z decyzją RPP i raportem z rynku pracy USA. Zapraszamy do zapoznania się z pełną rozpiską.

Poniedziałek, 3.10.2022

Tydzień zaczynamy od indeksów koniunktury w przemyśle. Naszym zdaniem PMI dla Polski wyniesie 39,6 pkt. (co oznaczałoby spadek o 1,1pp). Kierunek zgodny jest z zachowaniem europejskich indeksów (znamy flashe, dziś poznamy dane finalne), skala jest wielką niewiadomą.

Poza europejskimi PMI dziś też ISM i PMI w przemyśle z USA. W przypadku pierwszego wskaźnika oczekiwana jest stabilizacja na poziomach sprzed miesiąca (52,8 pkt.), stabilnie powinien też się zachowywać PMI (tak wskazał flash).

Wtorek, 4.10.2022

Opublikowany zostanie PPI ze strefy euro za sierpień - trudno oczekiwać znaczących odwrotów tego wskaźnika. 

Po drugiej stronie Oceanu czas na dane o zamówieniach w przemyśle i na dobra trwałego użytku.

Środa, 5.10.2022

Dzień decyzji RPP. Naszym zdaniem Rada zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp o 25pb. Głowy analityków, ekonomistów i całego społeczeństwa mogą być rozgrzane po wrześniowym wyskoku inflacji (17,2% r/r i rozpędzająca się inflacja bazowa), ale trzeba pamiętać, że Rada podejmuje decyzje patrząc w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Tu, zgodnie z ostatnimi dostępnymi projekcjami NBP, inflacja będzie się obniżać (a sama trajektoria zmian cen jest wciąż bardzo podobna do tej z projekcji), co dla większości członków będzie argumentem za ostrożną podwyżką.

W naszej ocenie w gronie RPP silne jest przekonanie, że obecne procesy cenowe są w zdecydowanej większości poza kontrolą Rady (czynniki zewnętrzne), a każda kolejna podwyżka stóp powyżej poziomu 7% może mieć coraz poważniejsze negatywne skutki dla zmiennych realnych (wzrost, rynek pracy). Rada będzie starała się dać sygnał, że "walczy" (stąd podwyżka o 25pb) tak by starać się utrzymać na wodzy oczekiwania inflacyjne. W tle zaś będzie czekać na oddziaływanie zacieśniania ze strony wielkich globalnych graczy (Fed, EBC -> zduszenie inflacji i spowolnienie wzrostu w największych gospodarkach będzie pomagać zduszeniu inflacji w Polsce).

Nie samą Radą żyje człowiek. W środę czekają nas też PMI w usługach ze strefy euro i PMI, i ISM w usługach z USA. Poznamy też dane o zatrudnieniu w amerykańskiej gospodarce wg ADP (oczekiwane +250 tys. czyli całkiem przyzwoity wynik).

Czwartek, 6.10.2022

Tradycja ostatnich miesięcy wskazuje, że o 15.00 powinna odbyć się konferencja prezesa NBP. 

Dzień zacznie się natomiast od danych o zamówieniach w niemieckim przemyśle. Później w kalendarzu można znaleźć też kilka mniej istotnych odczytów z Europy (produkcja przemysłowa w kilku krajach, sprzedaż detaliczna w strefie euro). Opublikowane zostaną też minutes z ostatniego posiedzenia EBC (sytuacja zdaje się na tyle dynamiczna, że nie powiedzą one zbyt wiele, przed EBC na razie kolejne podwyżki, najprawdopodobniej o 75pb). 

W USA jak co tydzień dane o nowych rejestracjach bezrobotnych.

Piątek, 7.10.2022

Skoro pierwszy piątek miesiąca, to czas na spowiedź i dane z amerykańskiego rynku pracy. Oczekiwany jest wzrost zatrudnienia o 250 tys. osób i pozostanie stopy bezrobocia na poziomie 3,7%. Silny rynek pracy będzie sygnałem dla Fed, że spokojnie można dalej zacieśniać politykę monetarną. Niespodzianki w dół natomiast będą na razie tylko ostrzeżeniem - trudno oczekiwać, by ewentualny jeden gorszy odczyt już zniechęcił FOMC do dalszych ostrych kroków.

Ponadto NBP opublikuje minutes z wrześniowego posiedzenia. Analogicznej publikacji można spodziewać się ze strony czeskiego CNB.

Płaskowyż inflacyjny? Może i wciąż tak, ale dopiero od teraz.


Krajowa inflacja nie przestaje zaskakiwać. Choć po wakacjach wszechobecnie oczekiwano płaskowyżu do końca roku (my też oczekiwaliśmy - nie będziemy malować trawy na zielono) i wędrówki w klapkach po płaskim, aczkolwiek eksponowanym terenie, we wrześniu nieoczekiwanie znów założyliśmy uprzęże i zrobiliśmy jeden wyciąg wyżej. Obaw odnośnie dalszych wzrostów jest cała masa. Trzymamy się jednak ścieżki, że lutowe efekty bazowe ustanowią globalny szczyt wskaźnika CPI (gdzieś pomiędzy 19 i 20%). Co z tym zrobi RPP już wcale takie oczywiste nie jest. Zapraszamy do spekulacji. Kliknięcie na link poniżej odsyła do pełnego komentarza inflacyjnego (to nie reklama, to wiedza).


Prognozy miesięcznych wskaźników makro na kolejny miesiąc nie są dramatyczne... 

Na pewno jednak koniunktura się nie poprawia. Największy ferment mogą wzbudzić płace. Dodatki inflacyjne wypłacane w górnictwie mogą trochę namieszać. Sam trend w płacach też plasuje się w okolicach 13%. Zestawienie wszystkich prognoz można znaleźć w linku poniżej.


Garść newsów ekonomicznych


∙ Polska: Agencja S&P utrzymała rating Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną. Analitycy oczekują wzrostu PKB w 2023 o 1,2% oraz inflacji przekraczającej 10%. Z uwagi na istotne wydatki obronne oraz socjalne deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych ma wynieść blisko 6% PKB. Od 2024 deficyt ten ma systematycznie spadać w kierunku 3% PKB. Mają na to składać się: wycofanie działań antyinflacyjnych, jednorazowych narzędzi, a także zwiększenie transferów z UE oraz ogólne przestrzeganie reguł fiskalnych, stabilizujących krajowy dług. Agencja prognozuje wzrost długu całego sektora w przyszłym roku do 48,7% z 47% PKB, a następnie stabilizację na tym poziomie do roku 2025. 

Co może skutkować obniżeniem ratingu? "Negatywna presja na rating, zdaniem S&P, mogłyby wystąpić, gdyby negatywny wpływ konfliktu w Ukrainie na polską gospodarkę okazał się bardziej dotkliwy niż obecnie oczekuje agencja, co mogłoby skutkować słabszymi perspektywami wzrostu w średnim terminie. Obniżenie ratingów może się również zmaterializować w przypadku istotnego i długotrwałego zmniejszenia transferów unijnych do Polski, np. w wyniku ciągłych napięć politycznych między Polską a władzami UE. Oba scenariusze, w połączeniu z mniejszą kontrolą wydatków publicznych, mogą skutkować większą presją fiskalną, prowadząc do trwałego wzrostu długu publicznego."

Co może skutkować podwyższeniem ratingu? "S&P mogłaby podwyższyć rating, jeżeli po ustąpieniu skutków agresji Rosji na Ukrainę Polska powróciłaby do dobrych wyników gospodarczych, a wyniki fiskalne kraju okazały się lepsze niż obecnie prognozuje agencja." (PAP)

∙ Wielka Brytania: Agencja S&P obniżyła perspektywę dla tamtejszej gospodarki do negatywnej ze stabilnej z powodu rosnących czynników ryzyka natury fiskalnej w związku z ostatnimi planami nowej premier.

∙ UE: Rosyjski Gazprom zawiesił dostawy gazu ziemnego do Włoch, eskalując kryzys energetyczny w Europie. Problem pojawił się na odcinku gazociągu idącego przez Austrię. Rosjanie tłumaczą to zmianami regulacyjnymi w Austrii, które nastąpiły pod koniec września. 

"Włochy mają wystarczające alternatywne dostawy gazu z Afryki Północnej, aby uzupełnić wszelkie braki tej zimy, jeśli Rosja odetnie eksport do kraju" — wskazują informatorzy powiązani ze sprawą, których cytuje Bloomberg.


∙ Strefa euro: Inflacja we wrześniu wzrosła do 10% wobec 9,1% w sierpniu. Dane okazały się gorsze od oczekiwań sugerujących przyspieszenie w okolicę 9,7%. Sporo z tego zaskoczenia może być wyjaśnione przez wzrost cen w Niemczech z uwagi na zdjęcie wcześniejszych działań nakierowanych na ograniczenie wzrostu cen. Polecamy dwa ciekawsze wykresy z poniższego wątku.


∙ Świat: OPEC+ ma rozważyć ograniczenie produkcji ropy naftowej o ponad 1 mbpd podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 5 października w Wiedniu. Byłoby to największe ograniczenie wydobycia od wybuchu pandemii. Ruch ten byłby też sprzeczny z postulatami Bidena, który sugerował, aby Arabia Saudyjska zwiększała produkcję surowca. Ceny ropy brent zareagowały wzrostem na poniedziałkowym otwarciu, rosnąc z okolic 85 USD do powyżej 87 USD. Warto pamiętać, że do tej pory produkcja OPEC+ była znacznie niższa aniżeli określony cel.