Dzisiaj skupiamy się na bankach centralnych z regionu. Powody są dwa. Pierwszym jest węgierski bank centralny i jego wczorajsza decyzja. Choć główna stopa procentowa pozostała na poziomie 13%, to nastąpił cały szereg innych zmian w tamtejszej polityce pieniężnej, o których piszemy poniżej. Drugim powodem jest bank centralny Czech, który podejmie dziś decyzję w sprawie stóp procentowych.
W przypadku CNB nie powinniśmy ujrzeć zmian stóp, ale będziemy śledzić to posiedzenie uważnie, szukając sygnałów czy rozpoczęcia obniżek można spodziewać się w końcówce tego roku czy dopiero na początku przyszłego.
Ponadto w USA opublikowane zostaną dane o zamówieniach na dobra trwałe za sierpień - oczekiwany jest spadek o 1% m/m.
Węgry: Powrót do "normalności" w polityce pieniężnej
Zaskoczenia nie było, węgierski bank centralny (NBH) pozostawił główną stopę procentową na poziomie 13%. Nie oznacza to jednak, że obyło się bez innych zmian. Tych wszak była cała masa. Główną konkluzją jest to, że NBH po blisko roku niekonwencjonalnej polityki monetarnej powrócił do "normalności". Na czym normalność ta polega? Tłumaczymy poniżej.
Słowem wstępu, w październiku ubiegłego roku NBH zaczął komunikować bliskość końca cyklu zacieśniania monetarnego, co nie spodobało się uczestnikom rynku. NBH został szybko upomniany przez rynek w postaci szybkiej deprecjacji forinta. Aby temu zapobiec, NBH postanowił wdrożyć nowe narzędzie mające na celu zwiększyć atrakcyjność tamtejszej waluty w oczach inwestorów i zniechęcić lokalne banki do pożyczania forinta w transakcjach FX swap. Aby tego dokonać, wprowadzono możliwość lokowania rezerw na 1 dzień w ramach tzw. deposit quick tender. Stopę tę ustalono wówczas na 18%, podczas, gdy zasadnicza stopa depozytowa wynosiła 12,5%. Adekwatnie podniesiono również stopę pożyczkową ON do 25% z 15,5%. Ruch ten sprawił, że efektywnie koszt pieniądza został gwałtownie podniesiony, czego dowodem jest zachowanie stawki HUFONIA. Zauważmy, że przy tych ustawieniach główna stopa procentowa przestała spełniać swoją rolę. W tamtym okresie NBH jednocześnie zawiesił przeprowadzanie tygodniowych operacji repo, operacji depozytowych opartych o zmienną stopę oraz aukcje bonów dyskontowych (narzędzia absorbujące płynność w systemie bankowym).
Przez kilka miesięcy stopy procentowe nie zmieniały się, aż do maja 2023, kiedy to NBH zapoczątkował wydłużoną drogę w kierunku powrotu do stanu sprzed połowy października 2022. W efekcie jednodniowa stopa operacji depozytowych była obniżana, a w ślad za nią wędrowała stopa jednodniowych pożyczek. Redukcja tej pierwszej powodowała, że koszt pieniądza w systemie bankowym stopniowo obniżał się (osunięcie stopy HUFONIA). Ostateczny ruch, zgodny z oczekiwaniami, został poczyniony wczoraj, kiedy to stopa pożyczkowa ON została obniżona o 250pb do 14%, a stopa depozytowa ON o 50pb do 12%. Przy niezmienionej stopie repo na poziomie 13% oznacza to przywrócenie symetrycznego korytarza stóp. To jednak nie koniec dostosowań.
Czego jeszcze dokonał NBH, aby uprościć implementację polityki pieniężnej? Po pierwsze, operacje depozytowe w ramach deposit quick tender zostaną zawieszone począwszy od października (ostatnia operacja przeprowadzona zostanie 29 września). Oznacza to, że to główna stopa depozytowa ON będzie odgrywać teraz istotną rolę. W środowisku wysokiej nadpłynności można oczekiwać dryfu stopy HUFONIA właśnie w kierunku dolnego zakresu korytarza stóp. Po drugie, od października NBH będzie płacił instytucjom depozytowym oprocentowanie na poziomie głównej stopy repo za rezerwę obowiązkową (z wyłączeniem pierwszych 2,5% tejże rezerwy, które pozostają nieoprocentowane) oraz za nadwyżkę rezerw. Po trzecie, od 2024 roku zniknie możliwość ulokowania dodatkowych 5% rezerw (powyżej obowiązkowego limitu 10%) w NBH. W praktyce oznacza to, że w ostatnim okresie utrzymania rezerwy (do końca roku) banki same zdecydują czy są zainteresowane taką opcją. NBH za wszystkie te rezerwy płacił będzie stopę repo. Od Q1 2024 opcja dobrowolnej rezerwy zniknie, a wszystkie instytucje będą miały obowiązek utrzymania rezerwy na poziomie 10%. Po czwarte, od dzisiaj aukcje bonów dyskontowych będą wyceniane zgodnie z wysokością głównej stopy repo. Po piąte, również od dzisiaj oprocentowanie długoterminowych depozytowych opartych o zmienną stopę, będzie równe także stopie repo (spread ustalono na poziomie 0pb). Po szóste, NBH pozostanie obecny na rynku FX swap, oferując możliwość przeprowadzenia takiej transakcji do poziomu 6 mld EUR.
Jaka płynie z tego wszystkiego lekcja? Zbyt wczesne wieszczenie tryumfu nad inflacją (poprzez komunikacje lub dostarczanie obniżek stóp procentowych) może zostać dość brutalnie spenalizowane przez rynek. Przykład węgierski pokazuje, że wychodzenie na prostą po takim błędzie może trwać bardzo długo. Chyba warto unikać takich błędów.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: "W sierpniowej akcji kredytowej widać już wyraźne przejawy uruchomienia rządowego Programu „Kredyt 2 proc.”. Cztery na dziesięć kredytów mieszkaniowych banki udzieliły w ramach tego Programu" - podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK).
∙ Polska: Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych w sierpniu 2023 roku wzrosła w Polsce o 133,7% r/r do 5,103 mld zł - podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). Wobec lipca wartość kredytów wzrosła o 22,6% (podajemy za PAPbiznes).
∙ USA: Indeks cen nieruchomości FHFA (Federal Housing Finance Agency), informujący o zmianach średnich cen domów jednorodzinnych w USA, wzrósł w lipcu o 0,8% m/m - podała FHFA. Rynek oczekiwał, że indeks wzrośnie o 0,4% m/m. Miesiąc wcześniej indeks cen nieruchomości FHFA wzrósł o 0,3% m/m. (PAP Biznes)
∙ USA: Sprzedaż nowych domów w USA w sierpniu wyniosła 675 tys. w ujęciu rocznym, wobec oczekiwanych 698 tys. - poinformował Departament Handlu. Miesiąc wcześniej odnotowano sprzedaż w wysokości 730 tys., po korekcie z 714 tys..
∙ USA: Indeks zaufania amerykańskich konsumentów spadł we wrześniu do 103 pkt. z 108,7 pkt. miesiąc wcześniej, po korekcie ze 106,1 pkt. - wynika z raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 105,5 pkt.. (PAP Biznes)