Za nami miesiąc z solidnym odbiciem we wskaźnikach koniunktury (poprawiały się niezależnie od zakątka globu, również w Polsce) zaskakującym wzrostem krajowej inflacji i stosunkowo pozytywnymi sygnałami z danych o wysokiej częstotliwości (transkacje kartowe i produkcja energii). Czerwcowe dane (publikowane w lipcu) powinny więc wskazywać na poprawę w stosunku do poprzedniego miesiąca. Nie oznacza to automatycznie poprawy perspektyw wzrostu. Czynniki ryzyka nie zelżały, a zwiększające się zachorowania w Stanach (i innych krajach) sugerują, że druga fala jest bardzo prawdopodobna. Te aspekty oraz standardowe monitory działalności gospodarczej i rynkowej prezentujemy w najnowszym raporcie.