Dziś dzień pełen wydarzeń. Warto rozpocząć go od lektury najnowszego Raportu o inflacji NBP (publikacja o 9:00). Godzinę później GUS publikuje dane z rynku pracy w czerwcu (zatrudnienie - oczekujemy spadku o 3,8% r/r i wynagrodzenia - nasza prognoza to +0,9% r/r). Uwaga skupiona będzie też na szczycie unijnych państw, gdzie negocjowany będzie pakiet pomocowy UE.
Raport o inflacji
Najnowszy Raport o inflacji dostępny jest pod adresem:
Najważniejszym aspektem są prognozowane przez analityków NBP ścieżki PKB i inflacji (ścieżki centralne zmieniły się w porównaniu do tego co mogliśmy wywnioskować po wtorkowym posiedzeniu RPP). Analitycy NBP w nowej lipcowej projekcji oczekują inflacji w 2020 roku na poziomie 3,4% r/r (środek 50% przedziału prawdopodobieństwa: 2,9–3,6%) - to o 0,4 pp. niżej niż w marcowej projekcji. W następnych latach inflacja będzie spadać, do 1,5% w 2021 i 2,1% w 2022. NBP szacuje również, że w 2020 roku PKB spadnie o 5,4% - to pesymistyczny szacunek, poniżej zarówno rynkowych prognoz (konsensus z ankiety NBP to -3,6%), jak i naszego szacunku wzrostu na 2020 (-4,2%). W następnych latach natomiast, zdaniem analityków NBP, PKB powinien odbić i rosnąć o 4,9% r/r w 2021 roku i 3,7% r/r w 2020 roku. Więcej szczegółów będziemy mogli poznać podczas prezentacji raportu o 10:00.
Dane z rynku pracy
Również o 10:00 GUS poda dane o zmianie przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw oraz przeciętnym wynagrodzeniu w czerwcu. Oczekujemy spadku zatrudnienia o 3,8% r/r (zgodnie z rynkowym konsensusem). Zwolnienia nadal trwały (na co wskazywały wskaźniki koniunktury) tylko w mniejszej skali niż w poprzednich miesiącach. Część pracowników wróciła do normalnej pracy i normalnej długości etatu. W kwestii wynagrodzeń jesteśmy nieco bardziej pesymistyczni od konsensusu (oczekujemy wzrostu o 0,9% r/r, konsensus 1,1%). Czerwiec był najprawdopodobniej ostatnim miesiącem ze spadkami przeciętnego wynagrodzenia wynikającego wprost z renegocjowania umów w okresie pandemii. Kolejne miesiące, wraz z powrotem do normalnej długości etatów (składniki pensji zależne od czasu pracy), powinny skutkować już poprawą dynamik.
Zdarzyło się wczoraj
EBC bez zaskoczeń
Europejski Bank Centralny, zgodnie z oczekiwaniami pozostawił wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Bez zmian pozostały tez inne instrumenty - Bank podtrzymał wielkość programu skupu aktywów PEPP na poziomie 1,35 bln euro. Decyzja nie jest zaskoczeniem, po zeszłomiesięcznym zwiększeniu programu PEPP, nadszedł czas na obserwowanie danych spływających z gospodarki.
Jak wskazywała szefowa EBC, bilans ryzyk nadal jest przechylony w kierunku czynników negatywnych. Czerwiec i maj przyniosły odbicie po kwietniowym dołku, jednak podwyższona niepewność wciąż wpływa na wydatki konsumentów i inwestycje przedsiębiorstw. Dlatego, zgodnie ze słowami C. Lagarde:
Znaczny bodziec w zakresie polityki monetarnej jest nadal konieczny w celu podtrzymania wzrostu PKB i stabilności cen.
C. Lagarde
Konferencja była też okazją do odniesienia się do skali wykorzystania programu PEPP. Przed wczorajszą decyzją spekulowano o możliwym niepełnym wykorzystaniu programu. C. Lagarde rozwiała wczoraj te wątpliwości.
Jeśli nie pojawią się znaczne pozytywne zaskoczenia dotyczące tempa odbicia w gospodarce, których na tę chwilę nie przewidujemy, naszym podstawowym scenariuszem jest wykorzystanie pełnego zakresu środków z programu skupu aktywów PEPP.
C. Lagarde
Szefowa EBC pozytywnie odniosła się również do planowanego funduszy pomocowego Unii Europejskiej.
Z dużym zadowoleniem przyjmujemy propozycję Komisji Europejskiej funduszu odbudowy [...]. Ważne jest, aby przywódcy europejscy szybko uzgodnili ambitny pakiet.
C. Lagarde
To ten temat będzie teraz w centrum zainteresowania rynków. Rozpoczynający się dzisiaj unijny szczyt powinien być kolejnym krokiem w kierunku osiągnięcia porozumienia, prawdopodobnie jednak nie będzie to ostatni krok - czekają nas więc dalsze negocjacje. EBC na razie skupi się na obserwacji zachowania gospodarek w okresie pandemii, nie spodziewamy się dalszego luzowania na najbliższych posiedzeniach, choć nie sposób wykluczyć go na posiedzeniach w końcówce roku.
USA: Sprzedaż detaliczna zaskoczyła pozytywnie
Czerwcowa sprzedaż detaliczna w Stanach wzrosła o 7,5% m/m, zaskoczyła więc pozytywnie rosnąc mocniej niż zakładał konsensus prognoz. Zdecydowane rekordy wyznacza kategoria opisująca branżę odzieżową ze wzrostem 105,1% m/m, jest to drugi miesiąc z rzędu trzycyfrowego wzrostu po olbrzymich spadkach we wcześniejszych miesiącach, i to te spadki (niska baza) są powodem czerwcowego wyraźnego przyspieszenia (wynik r/r dalej prezentuje 23% spadek). Czerwiec był kolejnym miesiącem, w którym sprzedaż internetowa (Nonstore retailers) odnotowała ponad 20% wzrost r/r. Istotnie wzrosła sprzedaż w kategoriach związanych z rozrywką i rekreacją (kategoria dóbr związanych ze sportem, hobby, instrumentami muzycznymi i książkami), wzrosty o 20,6% r/r (26,5% m/m). Można postawić hipotezę, że związane jest to ze zmianami zachowań konsumentów w związku z pandemią.
Jak kilkukrotnie pisaliśmy, potencjał odbicia sprzedaży detalicznej jest duży wyższy niż przemysłu. Widać to też w ostatnich danych. Po raz kolejny jednak warto podkreślić, że kolejnym odczytom ciążyć może pogorszenie sytuacji pandemicznej w lipcu, która szczególnie mocno dotknęła stany południowe, zarówno na wschodnim jak i zachodnim wybrzeżu.
CDC COVID Data Tracker