Szef Fed w dzisiejszym wystąpieniu powinien omówić wyniki przeglądu celów i narzędzi Fed. Ponadto dziś opublikowany zostanie 2 odczyt PKB w USA za 2 kw. (1 odczyt to -32,9% w wartościach annualizowanych, SAAR). Ponadto jak co tydzień poznamy dane o nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA, a na krajowym podwórku opublikowane zostaną "Minutes" z ostatniego posiedzenia RPP. Dziś huragan Laura uderzy w Stany Zjednoczone.
Czego można się spodziewać po dzisiejszym wystąpieniu J. Powella? Jak pisaliśmy w komentarzach po decyzji Fed, finalizacja przeglądu poskutkuje prawdopodobnie zmianą celu inflacyjnego na średni (w mniejszym lub większym stopniu), co z kolei znajdzie ujście w zastosowanym forward guidance. Pomysł celowania w inflację w ujęciu średnim opiera się na spostrzeżeniu, że banki centralne mają umiarkowane możliwości przeciwdziałania spadkom inflacji poniżej celu inflacyjnego, mogą natomiast bardziej płynnie sterować ewentualnym przestrzeleniem w górę. W ten sposób okresy wyższej inflacji w czasach ożywienia powodowałyby uśrednienie z okresami niższej inflacji w czasach recesji. Inwestorzy są dziś wyraźnie nastawieni na zapowiedź poluzowania polityki pieniężnej przez Powella (odwleczenie momentu pierwszej podwyżki stóp procentowych).
Poniżej pełny program konferencji Jackson Hole. Wystąpienie Powella rozpoczyna się o 15:10 polskiego czasu.
Huragan Laura uderza dziś w wybrzeże USA
W miarę zbliżania się do wybrzeży USA, huragan nabiera siły. W ciągu ostatnich godzin został przemianowany z kategorii 3 na 4, a obecnie mówi się o bliskości do kategorii 5. To oznaczałoby, że byłby to jeden z większych huraganów, które uderzyły w USA. 5 kategoria oznacza wiatr do 254 km/h. Póki co ewakuowano pół miliona ludzi (jak przebiega to podczas epidemii?). Reakcja rynku? Wyższe ceny ropy naftowej z uwagi na prawdopodobieństwo zmniejszenia podaży już widzimy. Dalsza reakcja zależy od faktycznego przebiegu i faktycznych zniszczeń. Najbardziej prawdopodobna droga huraganu przez USA znajduje się na poniższej mapie.
Zdarzyło się wczoraj
Zamówienia na dobra trwałe w USA zaskakują na plus
Publikowane wczoraj dane o zamówieniach na dobra trwałe ponad dwukrotnie przebiły szacunki konsensusu - wynik 11,2% m/m przy oczekiwaniach 4,3% m/m oznacza 3 miesiąc z rzędu z istotnym wzrostem zamówień. To zasługa głównie zamówień na samochody, które odnotowały wzrost o 24% m/m (po wzroście o 22% w poprzednim miesiącu). Trajektoria inwestycji znacząco różni się od tej z lat 2008-2009. Już teraz można śmiało powiedzieć, że najbardziej stabilny komponent inwestycji (zamówienia na cywilne dobra kapitałowe z wyłączeniem samolotów) wrócił do poziomów sprzed pandemii.
Choć to na razie wyizolowany przypadek Stanów Zjednoczonych, być może ukazuje szerszą tendencję i potencjalnie szybszy powrót aktywności inwestycyjnej do "normalności" także w innych krajach. To będzie szczególnie interesujące w kontekście wyników PKB za III kwartał. Mało krajów dysponuje tak szczegółową statystyką zamówień na dobra kapitałowe, więc (prywatna) aktywność inwestycyjna to obecnie czarna skrzynka. Większość prognoz formułowana jest o modele oparte o niepewność oraz dotychczasowe zachowanie inwestycji w cyklu koniunkturalnym. Dane z USA temu przeczą. Jeśli aktywność inwestycyjna odrodziłaby się szybciej, perspektywy ożywienia gospodarczego już na najbliższe kwartały byłyby wyśmienite.