Informacja o obiecujących testach szczepionki na COVID-19 zdominowała wczorajszy dzień. Rynki zareagowały bardzo optymistycznie - rentowności poszły w górę, zazieleniły się giełdowe indeksy. Entuzjazm nie ominął też złotego i EURPLN znalazł się poniżej 4,50.
Pfizer ogłosił wczoraj, że opracowana przez nich szczepionka jest w 90% skuteczna w zapobieganiu infekcji koronawirusem. To dużo lepszy wynik niż zakładali wcześniej epidemiolodzy (szacunki co do potencjalnej skuteczności oscylowały wokół 60-70%), postęp w badaniach również postępuje szybciej niż wcześniej zakładano. Badania nad wspomnianą szczepionką są w 3 fazie (nie jest to więc jeszcze koniec procesu), analizę przeprowadzano wśród ok. 45 tys. uczestników z różnych krajów. Ogłoszenie skuteczności szczepionki poskutkowało wybuchem rynkowego optymizmu.
Proces badań nad szczepionką jeszcze się nie skończył. Wczorajsze wyniki dopiero otwierają drogę do ewentualnego uzyskania zgody na użycie szczepionki (firmy planują wystąpić o awaryjną zgodę do końca miesiąca, po dalszych badaniach nad bezpieczeństwem szczepionki). Firma szacuje, że jest w stanie wyprodukować 50 dawek do końca 2020 roku i 1,3 mld w 2021 roku. Przy tych założeniach (i założeniu, że dalsze badania potwierdzą skuteczność), oznaczałoby to możliwość zaszczepienia ok. 10 % populacji do końca 2021 (po 2 dawki).
Nie rozwiązuje to natychmiastowo problemów realnej gospodarki, przekłada się jednak na poprawę perspektyw czy nastrojów odnośnie wyjścia z pandemii (wprowadzenie szczepionki może przełożyć się też na ważny efekt psychologiczny dla firm - chęć przetrwania do czasów ponownej normalności). Ewentualny pełny sukces w pracach nad szczepionką nie sprawi jednak, że pandemia zaraz zniknie. Obecna walka z koronawirusem może skutkować dalszym ograniczaniem funkcjonowania gospodarki tu i teraz. Rysuje jednak znacznie lepsze perspektywy odbicia przed przyszłymi latami.
Co dziś w kalendarzu?
Dziś o 9:00 NBP opublikuje Raport o inflacji. Z komunikatu RPP znamy już najważniejsze liczby. Zgodnie z projekcją inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziałach 3,4–3,5% w 2020 r., 1,8–3,2% w 2021 r. oraz 1,6–3,6% w 2022 r. Prognozowana ścieżka jest więc wyższa niż w lipcowej prognozie (patrz wykres poniżej). Natomiast dynamika PKB, wg. analityków NBP, znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale -4,1 – -3,0% w 2020 r. , 0,8–4,5% w 2021 r. oraz 3,8–7,8% w 2022 r. (wobec 1,9–6,0%).
Ścieżki centralne z projekcji NBP
Po południu poznamy też minutes z październikowego posiedzenia Rady - mają one już jednak głównie wartość historyczną, ze względu na szybkie zmiany sytuacji pandemicznej w ciągu ostatniego miesiąca. W gospodarce globalnej najciekawsze będą nastroje analityków mierzone wg. ZEW, gdzie oczekiwany jest spadek wskaźnika z 56,1 do 40 pkt. Wziąwszy pod uwagę ostatnie wzrosty zachorowań i wprowadzane restrykcje, pogorszenie sentymentu nie powinno zaskakiwać. Na wieczór krajowego czasu przewidziany jest też szereg wystąpień szefów Fed.