EBC i szczyt UE

Spodziewamy się dalszego luzowania polityki pieniężnej. EBC zapowiedział podjęcie dalszych kroków już w trakcie ostatniego posiedzenia. W oparciu o nowe prognozy makroekonomiczne bank dokona rekalibracji dotychczasowych instrumentów - wprost wskazywał na to komunikat po ostatnim posiedzeniu. Jak sugerowała C. Lagarde, rekalibracja będzie dotyczyła zestawu instrumentów, nie tylko jednego z nich, tak by znaleźć najlepsze połączenie podejmowanych działań.

Najbardziej prawdopodobne jest naszym zdaniem rozszerzenie flagowego programu walki z pandemią PEPP (poza PEPP możliwe jest też rozszerzenie APP) oraz złagodzenie warunków TLTRO. Zmiana stóp procentowych wydaje się być najmniej prawdopodobną opcją. 

Zachowanie się stóp procentowych i spreadów pokazuje, że inwestorzy zagrali już wspomnianą rekalibrację. Dalsza reakcja rynkowa będzie zależała od szczegółów. Brak bezpośredniej reakcji EBC na przebicie 1,20 przez EURUSD, sugerować może albo niechęć do wytaczania najcięższych dział (gra na pozytywne zaskoczenie rynku), albo wręcz przeciwnie - chęć zaskoczenia samą decyzją. Z ekonomicznego punktu widzenia drugi wariant jest bardziej rozsądny. Historia jednak pokazuje, że EBC ma bogatą historię (pod różnym kierownictwem) zaskakiwania w obie strony.

Głównym tematem rozpoczynającego się dzisiaj szczytu będzie najprawdopodobniej wypracowanie kompromisu Polski i Węgier z pozostałymi państwami UE, który pozwoli na dalsze procedowanie kwestii wieloletniego budżetu Unii i funduszu odbudowy. Wczoraj wskazywano, że osiągnięto wstępne warunki porozumienia, ostateczny kształt przyjętych ustaleń będzie wykuwany w trakcie szczytu.

Ustalenia dotyczą mechanizmu praworządności. Polska i Węgry zrezygnują z weta wobec budżetu i funduszu, w zamian za rozszerzenie mechanizmu o interpretujące go wytyczne. Zestaw powodów, które skutkować będą uruchomieniem mechanizmu praworządności ma być zamkniętą listą (budżet ma być chroniony np. przed korupcją, oszustwami czy konfliktem interesów), a sam mechanizm ma nie odnosić się do ogólnych naruszeń. 

Wytyczne w zakresie stosowania mechanizmu mają być finalnie opracowane po orzeczeniu TSUE, a do czasu zakończenia procedowania tej sprawy w Trybunale mechanizm praworządności ma nie być stosowany. Oznacza to przesunięcie w czasie wprowadzenia mechanizmu na 2022 rok. Dodatkowo mechanizm praworządności ma dotyczyć tylko nowych środków - tych uzyskanych w ramach nowych wieloletnich ram finansowych.

Powyższe punkty kompromisu to na razie robocze ustalenia. Więcej poznamy po rozpoczynającym się szczycie. Groźba weta znacząco się jednak oddaliła.

Wczorajsze pozytywne informacje płynące z rozmów dotyczących budżetu UE można było oglądać na kursie EURPLN. Co ważne, umocnienie złotego przebiegało mimo umocnienia dolara i nie popsuł go gorszy sentyment inwestorów giełdowych. Dopiero pod koniec dnia doszło do niewielkiej realizacji zysków.

Obstawiamy nadal, że cykliczne ożywienie polskiej gospodarki w 2021 roku połączone z nadwyżką na rachunku obrotów bieżących będą prowadzić do dalszego, stopniowego umocnienia złotego. Cel na koniec 2021 roku pozostawiamy bez zmian na 4,25.