Dziś w dzienniku prezentujemy krótki przegląd sytuacji epidemicznej - pojawiają się pierwsze badania odnośnie skuteczności szczepionek przeciwko wariantowi indyjskiemu. Ponadto przyglądamy się inflacji w strefie euro, która wyniosła w kwietniu 1,6% r/r. Spojrzenie na inflację to pretekst do nieco dłuższych dywagacji o przyszłych ruchach EBC. Po leniwym początku tygodnia dziś poznamy krajowe odczyty przeciętnego wynagrodzenia oraz przeciętnego zatrudnienia.
Naszym zdaniem dynamika przeciętnego zatrudnienia wyniesie 0,8% r/r (prognoza konsensusu: 1,1% r/r). Niższy odczyt obstawiliśmy celowo. Kwiecień był w zasadzie pełnym miesiącem bez funkcjonujących szkół, żłobków i przedszkoli. Wskaźniki koniunktury ledwo drgnęły w dół i nie mamy wątpliwości, że przedsiębiorcy nie mają intencji, aby prowadzić dalsze zwolnienia (i pewnie do nich nie doszło). Ten miesiąc jednak to kwestia odgadnięcia, jak wielu pracowników nie świadczyło pracy z uwagi na różnego rodzaju zwolnienia, urlopy bezpłatne czy okresy świadczeń opiekuńczych. Uważamy, że całkiem sporo i stąd nasza prognoza przeciętnego zatrudnienia, gdzie efekty te powinny być widoczne z uwagi na sposób raportowania. Każdy zły odczyt należy dziś widzieć właśnie przez pryzmat tych efektów. Każdy dobry z kolei powinien być odczytywany jako jeszcze lepszy właśnie przez nie.
Przeciętne wynagrodzenie wzrośnie naszym zdaniem do 10,4% r/r w stosunku do 8,0% r/r w marcu (prognoza konsensusu: 10,3% r/r). W ujęciu miesięcznym odnotowany zostanie spadek wynagrodzeń (jak to w kwietniu), do gry wchodzi baza z zeszłego roku. Część efektów, które znamy z marca (nadgodziny) odnotowanych zostanie również w tym odczycie.
Przegląd sytuacji epidemicznej: Pfizer skuteczny przeciwko wariantowi indyjskiemu
Sytuacja epidemiczna w Polsce ulega ciągłej poprawie. Siedmiodniowa średnia dziennych, nowych zakażeń spadła do poziomów z początku października. Każdy z pozostałych wskaźników notuje duże spadki.
Pojawiły się najnowsze badania odnośnie skuteczności szczepionek przeciwko różnym wariantom. Wstępne badania przeprowadzone przez NYU Grossman School of Medicine i NYU Langone Center wskazują na skuteczność szczepionki Pfizer/BioNTech oraz Moderny przeciwko wariantowi indyjskiemu. Przeciwciała wytwarzane przez szczepionki są nieco osłabione w kontakcie z tym wariantem, ale nie na tyle, aby miało to duży wpływ na ochronę zapewnianą przez te preparaty. Ponadto te same badania pokazują, że szczepionka Johnson&Johnson jest skuteczna przeciwko wariantowi brazylijskiemu oraz południowoafrykańskiemu.
Dotychczas w Polsce wykonano ponad 16 mln szczepień (11 886 779 jedną dawką, 4 503 657 dwoma dawkami). W przeciągu ostatniego tygodnia wykonano 2,04 mln szczepień. Obecnie w Polsce do szczepień dopuszczeni są wszyscy powyżej 16 roku życia. Czy szczepienia przeciw COVID-19 będą w Polsce podawane także młodszym? W Stanach Zjednoczonych dopuszczono warunkowo szczepionkę Pfizer/BioNTech od 12 roku życia. Badania wskazują, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna wśród dzieci w tym wieku. W naszym kraju taka decyzja jest uzależniona od Europejskiej Agencji Leków.
Jeśli Europejska Agencja Leków dopuści szczepionki przeciw COVID-19 dla dzieci od 12. roku życia, pewnie będziemy chcieli skorzystać z możliwości rozszerzenia akcji szczepień na osoby w wieku 12-15 lat.
Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. narodowego programu szczepień
Inflacja w strefie euro: 1,6% r/r
Inflacja w strefie euro nie przyniosła zaskoczeń. Zgodnie z oczekiwaniami (i danymi z poszczególnych państw) wzrosła z 1,3% r/r w marcu do 1,6% r/r w kwietniu. Spowolniła natomiast inflacja bazowa – z 1% r/r do 0,7% r/r.
Głównym źródłem przyspieszenia inflacji był wzrost cen energii, gdzie odnotowano dynamikę 10,4% r/r (ta kategoria odpowiadała za 0,96 p.p. całego odczytu). To głównie efekt niskiej bazy z roku poprzedniego. Nieco wolniejszy wzrost niż dotychczas odnotowano w cenach usług (0,9% r/r, przy 1,3% r/r miesiąc wcześniej), które dodały 0,37 p.p. do inflacji.
Wczorajszy odczyt traktujemy jako pretekst do zastanowienia się nad następnymi krokami EBC. Oczywiście sama inflacja nie jest w żadnym stopniu wyznacznikiem najbliższych kroków banku. Pozostaje poniżej 2% r/r, a jej wzrosty postrzegane są w EBC jako tymczasowe (powinna spaść w przyszłym roku). Dodatkowo, EBC ma bogatą tradycję prognozowania wzrostów inflacji, które się nigdy nie wydarzyły, a sama strefa euro tendencje do pozostawania w mało inflacyjnej równowadze. Być może najbliższe lata to zmienią, jednak najbliższe posiedzenie (10 czerwca) nie wyznacza na pewno odpowiedniego momentu na roztrząsanie odległej przyszłości.
Rada Gubernatorów EBC będzie koncentrować się na potencjalnym ograniczeniu tempa programu skupu aktywów (PEPP), do którego przyspieszenia bank zadeklarował się w marcu na fali nowych restryckji epidemicznych i pogorszenia perspektyw wzrostu PKB. Jastrzębie skrzydło Rady opowiada się za ograniczeniem zakupów, choć jak wskazywała Lagarde, na kwietniowym posiedzeniu nie dyskutowano tej kwestii.
Argumentem przeciw ograniczaniu PEPP są ostatnie wzrosty rentowności (w tym rozszerzenie spreadów, choćby w stosunku do Włoch), co pogorszyłoby warunki finansowania. Dość dobry argument stanowi też niepewność odnośnie przyszłej ścieżki wzrostu, choć staje się on z każdym miesiącem coraz mniej istotny. Przeciwnicy ograniczania PEPP (wśród których jest też C. Lagarde) mogą również zwracać uwagę na wnioski z opublikowanego wczoraj raportu o stabilności finansowej. Bank ostrzegał w nim przed ryzykami związanymi z możliwymi skutkami wzrostu oczekiwań na wcześniejsze zacieśnienie polityki pieniężnej w Stanach, które odpowiadałoby za znaczące zaostrzenie warunków finansowania w strefie euro. Te aspekty, wraz z wciąż istniejącą niepewnością związaną choćby z nowymi szczepami koronawirusa i wciąż efektywnie nie funkcjonującym unijnym funduszem odbudowy mogą powstrzymywać EBC przed ograniczeniem PEPP. Gdzieś w tle może wykuwać się kompromis zamiany PEPP na zwiększone APP. To oczywiście prawda, że strefa euro powoli wychodzi z recesji, ale kwestia mało inflacyjnej równowagi gospodarczej w dłuższym terminie sama się nie rozwiązała. Jak już wspominaliśmy wyżej, tym razem być może będzie inaczej i to po części zaczynają wyceniać zakłady rynkowe. EBC - wzorem innych banków centralnych - może sobie pozwolić na cierpliwość. Jeśli Fed nie uznaje póki co kwestii zmniejszenia zakupu aktywów za palącą, to EBC też nie musi.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Ceny liczone według HICP w Polsce w kwietniu wzrosły o 5,1% r/r, wobec 4,4% r/r w marcu.
∙ Członek RPP Łukasz Hardt podtrzymał w środę postulat, by w celu przeciwdziałania dalszemu wzrostowi oczekiwań inflacyjnych RPP podwyższyła stopy procentowe o 15 pb. w najbliższym czasie. Dodał, że NBP mógłby po podwyżkach stóp nadal prowadzić skup aktywów - w ograniczonej skali, z preferencjami dla tzw. zielonych aktywów. Zdaniem Hardta nic nie wskazuje na to, aby w do końca '21 CPI mogła spaść poniżej 3,5% r/r.
∙ NBP: Ceny transakcyjne w I kwartale 2021 r. na rynku pierwotnym na siedmiu największych rynkach nieruchomości wzrosły o 7,7% r/r.