Leniwy tydzień (pod względem danych makro) zaczyna się rozkręcać. Dziś czas na CPI w Stanach. Konsensus oczekuje lekkiego spowolnienia inflacji (z 5,4% do 5,3% r/r) oraz niższej inflacji bazowej (z 4,5% do 4,3% r/r). Ewentualne zaskoczenia w górę dodadzą kolejnych argumentów jastrzębiom w gronie Fed (po dobrych piątkowych danych z rynku pracy). W dzisiejszym raporcie przyglądamy się sytuacji dot. zachorowań. Na razie statystyki 4. fali w Polsce nie każą bić na alarm.
Przegląd covidowy
W Polsce rozwija się wariant delta. Porównując obecną sytuację do poprzednich fal zachorowań (i zachowując odpowiednie proporcje, gdyż fala II i III startowały z innego pułapu) widzimy, że obecnie dynamika rozwoju wirusa jest słabsza niż w przypadku I fali.
Pozostałe analizowane przez nas statystyki także nie każą jeszcze bić na alarm. 7dniowa średnia zakażeń wynosi obecnie ok. 175 przypadków.
Wszystko może ulec zmianie w chwili powrotu do szkół dzieci, którego prawdopodobieństwo jest bliskie 100%, co potwierdził w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Podkreślił on także, że wszystko będzie zależne od stopnia wyszczepienia społeczeństwa. Ponadto w piątek A. Niedzielski ogłosił, że resort zdrowia przychyla się do obowiązkowego szczepienia medyków, niezależnie od tego jaki scenariusz epidemiczny będzie realizowany. Tempo szczepień regularnie spada. Obecnie dokonywanych jest ok 75 tys. szczepień dziennie (w średniej 7dniowej).
Chociaż w najbliższym czasie powinniśmy się spodziewać rozwoju IV fali spowodowanej wariantem Delta, wariant lambda także pojawił się w Polsce - o wystąpieniu trzech przypadków zakażenia tym rodzajem koronawirusa poinformował w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wariant lambda pochodzi z Peru, gdzie został wykryty w połowie ubiegłego roku. WHO w połowie czerwca uznało ten wariant za tzw. wariant zainteresowania (Variant of Interest). Do tej klasy wariantów należą m.in. wariant epsilon (kalifornijski) czy wariant theta (filipiński). Wyższą klasę wariantów stanowią warianty alarmowe (Variants of Concern), do których zalicza się warianty alfa (brytyjski), beta (południowoafrykański), gamma (brazylijski) oraz delta (indyjski). To te warianty są odpowiedzialne za wszystkie dotychczasowe fale koronawirusowe.
Niestety na ten moment brakuje opublikowanych badań nad wariantem lambda (pojawiają się natomiast artykuły, które obecnie czekają na recenzje). Wstępne prace naukowców z New York University Grossman School of Medicine wskazują na dwu- lub trzykrotne osłabienie przeciwciał wytworzonych przez szczepionkę w porównaniu z wariantem oryginalnym wirusa. Do podobnych wniosków doszli naukowcy z University of Chile, którzy zauważyli trzykrotne osłabienie przeciwciał. Na możliwą wysoką zaraźliwość wariantu lambda wskazywali też japońscy naukowcy.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: "Nie ma ram czasowych, prace są kontynuowane. Poinformujemy państwa, kiedy będzie coś nowego" - to odpowiedź rzecznika KE Erica Mamera na pytanie dot. rozpatrzenia polskiego KPO.
∙ Niemcy: Indeks nastrojów analityków ZEW sprawił sporą negatywną niespodziankę. Konsensus oczekiwał spadku nastrojów, ale nie w takiej skali (spadek z 63,3 do 40,4 pkt., konsensus wynosił 56,7 pkt.). Negatywnie na nastrojach odbijają się ryzyko związane z czwartą falą pandemii i wolniejszy niż oczekiwano wzrost w Chinach.
∙ Czechy: Lipcowa inflacja przyniosła spore zaskoczenie w górę. Wynik 3,4% r/r oznacza przebicie prognoz konsensusu o 0,5pp (2,9% r/r). To też wyższy wynik niż zakładał czeski bank centralny (3,0% r/r). Jak wskazywali analitycy CNB w komentarzu, źródłem zaskoczenia był szybszy wzrost inflacji bazowej i inflacji cen żywności. Polecamy cały komentarz analityków czeskiego banku, który można znaleźć pod linkiem. Jak obrazowo przedstawiono na twitterowym koncie CNB, lipcowy wynik oznacza wypadnięcie poza dopuszczalny przedział wahań:
∙ Węgry: Niższa niż zakładano była natomiast inflacja na Węgrzech - spadła z czerwcowego 5,3% r/r do 4,6% r/r (szacowano 4,8% r/r). Źródłem obniżenia się inflacji były niższa inflacja cen paliw i niższa inflacja cen usług.
∙ USA: Stosunkiem głosów 69 do 30, Senat przyjął warty 1 bln USD pakiet infrastrukturalny. Teraz czas na Izbę Reprezentantów, która będzie rozpatrywać ustawę 20 września (kontrolowana przez Demokratów, nie powinno być problemów z przegłosowaniem ustawy).