Dziś opublikowana zostanie sierpniowa inflacja CPI w USA - spodziewane jest spowolnienie dynamiki wzrostu cen do 0,3% m/m wobec 0,5% m/m. Wczorajszy dzień był stosunkowo spokojny pod względem wydarzeń makro, poświęcamy więc dzisiejszy raport na przegląd sytacji epidemicznej.
COVID-19: Przegląd sytuacji w Polsce oraz na świecie
Zacznijmy od przeglądu sytuacji epidemicznej w Polsce. IV fala rozwija się. Siedmiodniowa średnia dziennej liczby nowych zakażeń jest o około 40% większa niż tydzień wcześniej – obecnie jest to średnio 464 nowych zakażeń dziennie. Rośnie także liczba hospitalizacji – w stosunku do poprzedniego tygodnia liczba hospitalizowanych pacjentów wzrosła o 175 osób, czyli o 33% (wedle wczorajszego raportu Ministerstwa Zdrowia 704 pacjentów jest hospitalizowanych). Podczas piątkowego wywiadu dla radia ZET Minister Zdrowia Adam Niedzielski oznajmił, że dotychczasowe prognozy wskazują na wzrost liczby hospitalizacji na koniec września do poziomu ok. 1200-1300 pacjentów. Dodał także, że minimalna baza 6 tys. łóżek covidowych jest obecnie wykorzystana w 11%. Podczas tej fali to właśnie liczba hospitalizacji będzie odgrywać największą rolę w kształtowaniu się ewentualnych decyzji rządu dot. obostrzeń. Wraz z zakażeniami oraz hospitalizacjami rosnąć zaczyna także liczba zajętych respiratorów oraz liczba zgonów – obecnie umiera około 6 osób dziennie w średniej 7-dniowej – to średnio ok. 4 osoby więcej od połowy sierpnia. Zajętych jest obecnie 80 respiratorów (wzrost o 55 respiratorów od początku sierpnia). Skala zachorowań, hospitalizacji i zgonów jest na razie daleka od tej, którą widzieliśmy przy poprzedniej fali pandemii.
Sugestią co do możliwego przebiegu IV fali mogą być statystyki zachorowań w innych państwach, w których rozpoczęła się ona wcześniej (i w niektórych wydaje się, że osiągnęła już swój szczyt). W Izraelu, Wielkiej Brytanii USA, Francji oraz Hiszpanii dzienna liczba nowych zakażeń w bardzo drastyczny sposób rosła (lub nadal rośnie). W przypadku Francji oraz Hiszpanii w równie szybkim tempie nastąpiło wygaszenie.
Źródło: Our World In Data
Przechodząc do liczby hospitalizacji – w niemal każdym z przedstawianych państw widoczny jest o wiele łagodniejszy przebieg IV fali pod względem liczby hospitalizowanych pacjentów. Wyjątkiem (in minus) są statystyki dot. USA, gdzie odnotowano wyraźny wzrost w liczbie hospitalizacji (jednak nadal mniejszy jak w przypadku poprzedniej fali) i liczbie zgonów.
Źródło: Our World In Data
Powodem różnic mogą być statystyki dot. stopnia zaszczepienia populacji. W USA 53% osób jest w pełni zaszczepionych, podczas gdy w pozostałych krajach liczba ta przekracza przynajmniej 62%. Do wykresu dodaliśmy także Polskę – na dzień dzisiejszy u Nas jest 50% osób w pełni zaszczepionych.
Źródło: Our World In Data
Jak wyglądają statystyki szczepień w szczegółach? Od dłuższego czasu spowalnia dynamika szczepień I dawką. Wciąż najwięcej niezaszczepionych pozostaje wśród osób w wieku 25-49 lat oraz 18-24 lat.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: Dane o bilansie płatniczym sprawiły sporą niespodziankę (na minus). Deficyt na rachunku bieżącym w lipcu wyniósł 1,8 mld EUR. Konsensus oczekiwał znacznie mniejszego deficytu (-270 mln EUR, nasza prognoza: -256 mln EUR). Złożył się na to zarówno słabszy wynik eksportu (+13,7% r/r vs prognozowane przez nas 16,5% r/r) jak i wyższy wynik importu (+22,1% r/r, vs szacowane 20,5% r/r). To kontynuacja trendów obserwowanych w poprzednich miesiącach, choć skala deficytu jest sporym zaskoczeniem.
∙ Hardt (RPP): Polityka pieniężna w Polsce potrzebuje ostrożnej normalizacji; wszystkie warunki do rozpoczęcia tego procesu są spełnione. Odejście inflacji od celu nie jest czasowe i wymaga reakcji ze strony RPP.
Cały wątek można znaleźć w linku poniżej:
∙ Żyżyński (RPP): Moim zdaniem, stopy procentowe w tym roku raczej nie wzrosną, podwyżka może nastąpić w przyszłym roku
∙ Kościński (MF): Pełny powrót do normalności w obszarze polityki fiskalnej powinien nastąpić nie wcześniej niż w momencie osiągniecia trendu PKB sprzed COVID-19. Musimy uważać, by nie przegrzać gospodarki, ale też dać sygnał sektorowi prywatnemu, że chcemy kontynuować wsparcie fiskalne i kierować pieniądze przede wszystkim na inwestycje.