EURPLN trzyma się w okolicy 4,70. Kurs nie jest nadmiernie stabilny, ale po przejściowych zawirowaniach i wizycie w okolicach 5 widać sporą poprawę.
Sęk w tym, że jest to poprawa, która dotyka cały region i w zasadzie wielu klas aktywów. Spoglądając na proste korelacje z walutami regionu widzimy, że wszystkie waluty poruszają się w zasadzie tak samo. Wysoka, ujemna korelacja z EURUSD sugeruje – naszym zdaniem – reżim podwyższonej zmienności i awersji do ryzyka, w którym krajowa waluta porusza się rozbieżnie z EURUSD. Złoty nie jest słaby słabością kraju, lecz szerszego kontekstu.
Ten kontekst na razie znacząco się nie zmieni. Pojawiają się informacje, że rozmowy pokojowe Ukraina-Rosja posuwają się do przodu. W tym momencie trudno jednak nam wyobrazić sobie skokowe i trwałe zakończenie konfliktu. Oczywiście, gdyby do tego doszło, skokowo przesuną się kursy (i stopy procentowe) w całym regionie. Złoty zyska. Można wytoczyć argument, że złoty jednak słabuje względem regionalnej gwiazdy – korony czeskiej. I fakt, widać to na wykresie.
Trudno nam jednak przypisać temu fenomenowi wyłącznie kontekst stóp procentowych. Porównywanie stopy procentowej w Polsce i w Czechach jest – oględnie rzecz ujmując – bardzo dużym uproszczeniem lub wręcz błędem. Może się ładnie sprzedawać jako krótkoterminowe market story, ale banki centralne w PL i CZ ustalają stopy procentowe biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania oraz strukturalne i cyklicznie różnice w gospodarkach. To implikuje, że optymalne stopy procentowe mogą być znacząco rozbieżne i jednocześnie obie waluty mogą wykazywać się podobną dynamiką. Sam dysparytet stóp wydaje się wpływać nijak na EURPLN (albo po prostu nie stanowi nawet przeciwwagi dla całej masy czynników, które działają w przeciwnym kierunku).
Przyspawanie złotego do EURHUF jest – i o tym pisaliśmy wcześniej – mocną wskazówką, że w tym przypadku kwestie relacji z UE są istotną determinantą słabości kursu (przynajmniej w lokalnym otoczeniu, w kontekście pewnej różnicy poziomów). Oczywiście więc, uruchomienie KPO spowodowałoby skokowe umocnienie złotego. Czy coś więcej? Wątpliwe. Złoty był na kursie lekko deprecjacyjnym (patrz badania ankietowe dot. kursu opłacalności eksportu) jeszcze przed pandemią. Powtórzmy więc jeszcze raz: uruchomienie KPO może skokowo zmienić poziom EURPLN, ale raczej nie zmieni (od razu) trendu.
Poziomu kursu nie zdołała zmienić wczorajsza informacja o linii swapowej uruchomionej przez NBP z EBC. W wielkim skrócie daje ona dostęp do 10 mld EUR, które można w razie potrzeby uruchomić i traktować przejściowo jako dodatkowe rezerwy walutowe, którymi można na przykład przeprowadzać interwencje na rynku spot. Złoty nie zareagował i jest to naszym zdaniem mało zaskakujące. Obecnie – przy względnej stabilizacji kursu – znaczenie tej linii nie jest natychmiastowo istotne. Gdyby była uruchomiona wcześniej, kiedy NBP faktycznie interweniował na FX na początku marca, efekt mógłby być większy. Teraz zabezpiecza ona przede wszystkim prawdopodobieństwo wystąpienia scenariusza nagłej deprecjacji. I tu powinna być skuteczna. Zbliżamy się do posiedzenia RPP, przed którym epizod słabości złotego może znów wystąpić.
Nie zmieniamy zdania, że złoty powinien aprecjonować z obecnych poziomów. Wciąż jednak wydaje nam się, że czynniki, które mogłyby spowodować znaczące umocnienie znajdują się jedynie w małym stopniu pod kontrolą władz monetarnych, gdyż pierwsze skrzypce grają czynniki poza-gospodarcze. Im dłużej trwać będzie wojna, tym ich znaczenie może w czasie zyskiwać na znaczeniu. Osłabienie Rosji i utrzymanie niepodległej Ukrainy wydaje się nam czynnikiem sprzyjającym mocniejszemu złotemu. Wariant przeciwny położy się cieniem na walucie na lata i wymagał będzie trwałej zmiany w premii za ryzyko w krajowych aktywach, w tym w złotym.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ NBP: "Europejski Bank Centralny (EBC) i Narodowy Bank Polski (NBP) uzgodniły zawarcie ostrożnościowej umowy walutowej (linii swapowej) w celu zapewnienia płynności w euro. W ramach linii swapowej NBP będzie mógł pozyskać w EBC środki do kwoty 10 mld euro w zamian za złote. Maksymalny termin zapadalności każdej transakcji wyniesie trzy miesiące. Linia swapowa będzie obowiązywać do 15 stycznia 2023 roku, o ile nie zostanie ona przedłużona." - podał NBP.
∙ Polska: "Szok związany z [agresją Rosji na Ukrainę] może materializować się wieloma kanałami, jednakże polski system bankowy jest odporny ze względu na posiadane zasoby kapitału oraz bufory płynności. Komitet docenia działania banków nakierowane na wsparcie uchodźców i umożliwienie im korzystania z usług finansowych i zachęca do dalszej intensyfikacji tych działań. Komitet ocenił jednocześnie, że niska rentowność i straty kredytowe związane bezpośrednio z pandemią covid-19 przestały być istotnym źródłem ryzyka dla banków. " - napisał w komunikacie Komitet Stabilności Finansowej.
KSF podkreślił również, że: "Nadal najistotniejszym źródłem zagrożeń dla stabilności systemu finansowego identyfikowanym przez Komitet pozostaje ryzyko prawne mieszkaniowych kredytów walutowych." Podkreślił, że: "W opinii Komitetu rozstrzygnięcia prowadzące do unieważnienia umowy, a tym bardziej godzące w ekonomiczną logikę rozliczeń między stronami po takim unieważnieniu, nie są proporcjonalne w stosunku do skutków najczęściej kwestionowanych postanowień umownych, zakłócają funkcjonowanie podstawowych mechanizmów rynkowych oraz generują bardzo istotne obciążenia dla sektora bankowego." Ponadto: "Komitet zapoznał się z wdrażaniem przez niektóre banki ugód z klientami i uznaje, że rozwiązania polubowne pozostają wartościową alternatywą dla sądowej drogi rozstrzygania sporów." Więcej pod linkiem:
∙ Maląg (MPiPS): "Pracę w Polsce do piątku 25 marca znalazło ok. 17 tys. uchodźczyń z Ukrainy" - powiedziała minister pracy i polityki społecznej (cytat za PAPbiznes).
∙ Moskwa (MKiŚ): "Plan (odejścia od rosyjskich źródeł energii - PAP) został opracowany. Zakomunikujemy go w najbliższych dniach i (...) szczegóły również w najbliższych dniach. [...] Mogę tylko tyle powiedzieć, że będzie to bardzo ambitny plan, ambitniejszy niż strony niemieckiej" - powiedziała minister klimatu i środowiska (cytat za PAPbiznes).
∙ UE: Ciekawostka z Eurostatu:
∙ USA: Zgłoszony przez prezydenta projekt budżetu zakłada wydatki 6,9 mld dolarów na siły USA w Europie, niemal dwukrotnie więcej niż w ubiegłorocznej propozycji - wynika z projektów przedstawionych przez Biały Dom. Ogólny budżet Pentagonu wzrośnie o 4% (podajemy za PAPbiznes).
G7: Grupa krajów G7 odrzuciła żądania Rosji by realizować płatności za import gazu w rublach.