Wojna nie była do tej pory widoczna w twardych danych. Albo alternatywnie: to co było widoczne, zostało tymczasowo przykryte świetnymi wynikami przemysłu i konsumpcją uchodźców. Celujemy więc w bardzo dobry I kwartał PKB (7,1% r/r). Tego samego nie można powiedzieć o inflacji. Odczyt marcowy to ewidentnie wojenne spiętrzenie cen. Sama inflacja bazowa wzrosła dużo bardziej umiarkowanie. Rozpoczynamy uważniejsze monitorowanie polityki fiskalnej, głównie pod kątem zadłużenia (i jego struktury), a także kosztów jego obsługi.