Czwartek upłynął w dość spokojnej atmosferze, a publikowane dane (więcej w sekcji newsów) nie przyniosły ani większych ruchów w cenach aktywów, ani większego fermentu w obrazie makro. Piątkowy kalendarz także nie rozpieszcza. Z tego względu postanowiliśmy wziąć dzisiaj na warsztat temat Chin. Niemniej wychodzimy znacznie poza bieżące problemy i zastanawiamy się jak może zmienić się rola Pekinu jako światowego pożyczkodawcy kapitału.
Co nas dzisiaj czeka?
Chiny a amerykański rynek długu, czyli duży znak zapytania na przyszłość
Chiny a amerykański rynek długu, czyli duży znak zapytania na przyszłość
Od lat chińska gospodarka polegała na modelu, w którym to eksport był głównym motorem wzrostu. To poskutkowało akumulacją ogromnej ilości rezerw walutowych przez tamtejszą gospodarkę, rezerw które w jakiś sposób muszą być zarządzane. Sama ich skala stanowi jednak problem...
Czytaj więcej