Po dość spokojnym początku roku, w tym tygodniu mamy znacznie ciekawiej wyglądający kalendarz ekonomiczny. Uwaga skupi się przede wszystkim na posiedzeniach głównych banków centralnych - Fed oraz EBC. Na deser dostaniemy miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy, który poprzednim razem przyniósł kilka dezinflacyjnych smaczków.
Najważniejsze dane i wydarzenia makroekonomiczne w tym tygodniu
Poniedziałek, 30.01.2023
Z naszego punktu widzenia, najważniejszy punkt dnia to publikacja polskiego PKB za cały 2022 rok. Konsensus wynosi 4,8% r/r, my spodziewamy się okolic 4,5% r/r. Całoroczny PKB będzie sugerował, gdzie można szukać wzrostu PKB za IV kwartał (te dane powinniśmy poznać w połowie lutego).
Polska nie jest jedynym krajem z publikacją wzrostu PKB w dzisiejszym kalendarzu. Za nami już dane ze Szwecji za IV kwartał (-0,6% r/r, oczekiwano +1,2% r/r), o 10:00 publikacja z Niemiec (oczekiwania to +0,8% r/r za IV kwartał).
Ponadto z Hiszpanii spłynęły wstępne dane o styczniowej inflacji, która zaskoczyła wyraźnie w górę (5,8% r/r, oczekiwano 4,7% r/r). Poznamy też nastroje w strefie euro mierzone indeksem ESI. W USA spokojny dzień – jedyna publikacja to indeks Dallas Fed dla przemysłu.
Wtorek, 31.01.2023
Oczekującym na wstępne dane o polskiej inflacji przypominamy, że w styczniu i lutym GUS nie publikuje wskaźników flash. Dane inflacyjne poznamy więc za 2 tygodnie (15 lutego).
Spłyną natomiast dane o grudniowej inflacji z Niemiec (oczekiwania wobec HICP: 10% r/r przy 9,6% r/r poprzednio) i z Francji (oczekiwania 6,9% r/r, przy 6,7% r/r poprzednio).
Kolejne europejskie państwa będą publikować wyniki PKB. Tym razem czas na Francję, Czechy i Włochy. Poznamy też szacunek dla całej strefy euro (oczekiwania to 1,8% r/r dla IV kw.).
Do tego dochodzi zestaw różnorodnych „pomniejszych” danych jak indeksy PMI w Chinach (wg CFLP), stopa bezrobocia w Niemczech, czy indeksy Chicago PMI i konsumencki Conference Board w USA.
Środa, 1.02.2023
Dzień decyzji FOMC w sprawie stóp procentowych. Spodziewamy się ruchu o 25 pb w górę z 4,25-4,50% do 4,50-4,75%. Tyle też wynosi rynkowy konsensus. Dlaczego tyle? Scenariusz ten bazuje na poglądzie, iż Fed jednak większą uwagę zwróci na dane wyprzedzające, które nie pozostawiają złudzeń w kwestii hamowania aktywności gospodarczej w kolejnych miesiącach. Profil inflacji także wygląda dość optymistycznie. Jednocześnie, chcąc utrzymać warunki finansowe dość "ciasno", spodziewamy się dość jastrzębiej retoryki, która nie będzie wykluczała kolejnych podwyżek w takim stopniu, aby sprowadzić inflację do celu.
Dzień zacznie się jednak od indeksów PMI w przemyśle. Zaplanowano dane m.in. z Chin, państw strefy euro, Polski i USA. W każdym z przypadków prognozowane są lekkie ruchy indeksów w górę.
O 11.00 Eurostat opublikuje wstępne dane o inflacji w strefie euro za grudzień. Tu konsensus wynosi na razie 9,1% r/r (wobec 9,2% r/r za listopad), ale wiele może pozmieniać się po wcześniejszych danych z poszczególnych państw. Zaplanowana jest również publikacja stopy bezrobocia w strefie euro.
Przed decyzją Fed jeszcze garść danych z USA. W kalendarzu m.in.: dane o rynku pracy wg ADP (konsensus wskazuje na wzrost zatrudnienia o 170 tys. osób) i indeks koniunktury w przemyśle wg ISM (oczekiwany lekki spadek).
Czwartek, 2.02.2023
Tym razem czas na decyzję EBC w sprawie stóp procentowych. Konsensus oczekuje ruchu o 50pb. w górę do 3%. Co myślimy? Sytuacja EBC jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Brak znacznego spowolnienia aktywności ekonomicznej stwarza bowiem ryzyko w górę dla inflacji. Z kolei ta do celu ma znacznie dalej niż w USA. Z drugiej strony podaż kredytu hamuje coraz wyraźniej (patrz sekcja newsów), a silne spowolnienie za Atlantykiem nie powinno być bez znaczenia dla gospodarki strefy euro. Tak czy inaczej ostatnie wypowiedzi Lagarde sugerują, że w lutym żadnej zmiany w kierunku bardziej gołębiej oczekiwać nie powinniśmy. Im dalej w las, tym obaw coraz więcej. Pierwszy test determinacji EBC najpewniej na posiedzeniu w marcu.
Ponadto odbędzie się też posiedzenie czeskiego banku centralnego. Tu zarówno my jak i konsensus nie oczekujemy zmian stóp. Nie znaczy to, że będzie nudno - uwagę przykuwać będą nowe projekcje CNB, bo będą one sugerować, kiedy można spodziewać się rozpoczęcia obniżek.
Decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie też Bank Anglii. Tu oczekiwany jest ruch o 50pb. w górę do 4%.
W USA tymczasem trochę danych: liczba nowych rejestracji bezrobotnych, zamówienia w przemyśle w grudniu, czy zamówienia na dobra trwałe.
Piątek, 3.02.2023
Intensywny tydzień kończymy intensywnie. Piątek rozpocznie się danymi o wstępnych PMI w usługach (najpierw Chiny, potem kraje UE, po południu USA). Poznamy też dane o produkcji przemysłowej z Francji i PPI ze strefy euro.
Najciekawsze będą jednak dane z amerykańskiego rynku pracy. Oczekiwana jest zmiana zatrudnienia o +185 tys. etatów, utrzymanie tempa wzrostu płac (0,3% m/m) i nieznaczny wzrost stopy bezrobocia do 3,6% (poprzednio 3,5%).
Dzień zakończą dane o koniunkturze w amerykańskich usługach wg ISM.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Strefa euro: Podaż kredytu do sektora przedsiębiorstw na koniec roku wyraźnie straciła impet. Sądząc po słabym popycie nie powinno to specjalnie dziwić.
∙ USA: Grudniowa inflacja PCE nie zaskoczyła. Szczegóły pokazały kolejny spadek rozpędzenia inflacji dóbr oraz utrzymanie impetu wzrostu w przypadku usług. Na tę drugą kategorię większą uwagę zwraca obecnie prezes Fed.
Opublikowane o tej samej porze dochody i wydatki konsumentów w ostatnim miesiącu ubiegłego roku pokazały wzrost tych pierwszych o 0,2% m/m i spadek drugich o 0,2% m/m. Był to drugi miesiąc z rzędu, kiedy nominalne wydatki spadały w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wcześniej tak słabego okresu doświadczyliśmy wiosną 2020 roku.
∙ USA: Liczba podpisanych umów sprzedaży domów wzrosła w grudniu o 2,5% m/m, co wyraźnie pobiło konsensus rynkowy sugerujący miesięczny spadek. Ponadto 4%-owe tąpniecie w listopadzie zostało zrewidowane do -2,6% m/m. To jednak nie zmieniło obrazu całego roku, gdzie liczba podpisanych umów wyraźnie skurczyła się. Tak słabego roku nie widzieliśmy nawet w 2007.
∙ USA: Finalny indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan za styczeń wzrósł do 64,9 z 59,7 w grudniu. Największą uwagę przyciągnęła jednak redukcja oczekiwanej inflacji w horyzoncie kolejnego roku, która spadła do 3,9% wobec 4,4% miesiąc wcześniej. Z drugiej strony 5-letnie oczekiwania utrzymały się na poziomie 2,9% kolejny miesiąc z rzędu. W porównaniu do poziomu sprzed pandemii wciąż na tym tle konieczna jest poprawa. Z punktu widzenia wiarygodności Fed różnica ta ma znaczenie.
∙ Czechy: Petr Pavel został wybrany nowym prezydentem, pokonując w drugiej turze byłego premiera Andreja Babiša. Frekwencja w drugiej rundzie wyborów okazała się wyższa niż w pierwszej, a zwycięzca zgarnął ponad 58% głosów. Nowy prezydent oficjalnie obejmie urząd 9 marca.