Piątkowe indeksy PMI ze strefy euro i USA przyniosły szereg zaskoczeń. Zdecydowanie lepiej od oczekiwań wypadły wskaźniki dla usług po obu stronach Oceanu. W przypadku przemysłu nie widzieliśmy już takiej jedności – europejskie indeksy wypadły poniżej konsensusu, amerykańskie powyżej. W tym tygodniu czas na dane inflacyjne za marzec. Odczyt flash GUS zaplanowano na piątek, w tygodniu poznamy też dane z Europy. Uwaga inwestorów nadal jednak skierowana jest na wydarzenia w sektorze bankowym.
Najważniejsze dane i wydarzenia makroekonomiczne w tym tygodniu
Poniedziałek, 27.03.2023
Opublikowany zostanie indeks Ifo w Niemczech, M3 w strefie euro i indeks Dallas Fed w USA. Do tego dochodzą wystąpienia przedstawicieli banków centralnych: Nagel (EBC), Bailey (BoE) i Jefferson (Fed).
Wtorek, 28.03.2023
Węgierski bank centralny podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych (konsensus: bez zmian). W USA zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów Conference Board. Podobnie jak dzień wcześniej zaplanowano też szereg wystąpień: Kuroda (BoJ), znów Nagel (EBC) i Bailey (BoE) oraz Barr (Fed).
Środa, 29.03.2023
Z Budapesztu przeniesiemy się do Pragi. Czeski bank centralny będzie podejmował decyzję w sprawie stóp procentowych. Tu również nie oczekujemy zmian. Poza tym w kalendarzu raczej pusto.
Czwartek, 30.03.2023
Pierwsze wstępne dane inflacyjne za marzec. Na pierwszy ogień idą Niemcy i Hiszpania. Ponadto opublikowane zostaną dane o koniunkturze w Europie (indeks ESI).
Po drugiej stronie Oceanu czas na trzeci odczyt PKB za IV kw. i cotygodniowe dane o nowych rejestracjach bezrobotnych.
Piątek, 31.03.2023
Wraca wstępny odczyt inflacji GUS. Naszą prognozę marcowej inflacji podamy przed publikacją.
Inflacyjne flashe opublikowane zostaną również we Francji, Włoszech i całej strefie euro.
Ze Stanów spłyną dane o dochodach i wydatkach tamtejszych konsumentów oraz inflacja PCE. Ponadto zaplanowano publikacje indeksów Chicago PMI i Uniwersytetu Michigan. Dzień zakończą wypowiedzi przedstawicieli Fed (Williams i Cook).
PMI (Europa): Kłopotliwa poprawa nastrojów w usługach
Marcowe indeksy koniunktury ze strefy euro zaskoczyły ogólnie rzecz biorąc pozytywnie, choć zaskoczenie to nie było równomierne. Podczas gdy usługowy PMI wzrósł do 55,6 z 52,7 w lutym, w analogicznym okresie wskaźnik przemysłowy odnotował spadek do 47,1 z 48,5. W efekcie zbiorczy indeks wzrósł do 54,1 z 52 osiągając najwyższy pułap od 10 miesięcy. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę to skala poprawy pod względem geograficznym, co dobrze pokazuje poniższy wykres. Co mówią szczegóły?
Przede wszystkim w oczy rzuca się ożywienie w usługach, gdzie w kończącym się miesiącu odnotowano poprawę głównie w branży bankowej i nieruchomości. To wszystko pomimo ostatniego zamieszania w sektorze bankowym USA, które położyło się cieniem w zasadzie na wszystkich kredytobiorcach na świecie. Taka mieszanka może być też ciekawa z uwagi na fakt, iż stopy procentowe są wciąż wysokie i sporo na to wskazuje, iż EBC nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W przemyśle na plus możemy odnotować wynik w sektorze samochodowym, który wciąż korzysta z poprawy w łańcuchach dostaw.
W kontekście nowych zamówień, te wzrosły jedynie w usługach. Jednocześnie w przemyśle tempo spadku nowych zamówień pogłębiło się. Wynik usługowy był jednak na tyle dobry, iż łącznie nowe zamówienia wzrosły w najszybszym tempie od maja ubiegłego roku. Taka sytuacja sprawiła, iż w usługach wzrosły zaległości z realizacją zleceń najmocniej od zeszłego maja. To dobrze wróży w kontekście "produkcji" usług w najbliższym czasie. Tego samego nie możemy powiedzieć jednak o przemyśle, gdzie produkcja obecnie korzysta jedynie ze zleceń już złożonych wcześniej.
Co słychać na froncie cenowym? W przemyśle ceny czynników produkcji spadły po raz pierwszy od lipca 2020, co zdaje się zgodne z tym co dzieje się choćby z cenami surowców energetycznych. W usługach presja kosztowa nie ustępuje – odnotowano kolejny silny wzrost (często wiązany z płacami), choć jego skala była najniższa od października 2021. Jeśli chodzi o ceny sprzedaży, te kontynuowały one wzrost w obydwu sektorach, choć w tempie najniższym od niemalże dwóch lat. Wyższe ceny sprzedaży widoczne były przede wszystkim w usługach, choć i tam tempo ich wzrostu było najsłabsze od ponad 2 lat. Biorąc jednak pod uwagę poprawiającą się koniunkturę w tym sektorze można zastanawiać się jak szybki będzie spadek inflacji w najbardziej lepkich komponentach koszyka. Jednocześnie trzeba mieć na względzie fakt, że zatrudnienie w usługach wzrosło w marcu do najwyższego poziomu od 10 miesięcy.
PMI (USA): W poszukiwaniu słabych punktów
W europejskich indeksach wyraźnie można było dostrzec słabość przemysłu. Tego samego nie możemy powiedzieć o amerykańskich wskaźnikach. Wprawdzie przemysłowy miernik pozostał poniżej 50 punktów, to jednak wzrósł zauważalnie do 49,3 z 47,3 i znacznie pobił rynkowy konsensus. Nastroje w usługach poprawiły się jeszcze mocniej – wzrost do 53,8 z 50,6 – także przewyższając medianę oczekiwań ekonomistów.
Szczegóły wskazały na pierwszy od września wzrost nowych zamówień. Podobnie jednak jak w strefie euro, wzrost ten także ograniczony był do usług. Te odnotowały najszybszy wzrost od 10 miesięcy. W przemyśle marzec przyniósł kontynuację spadków zamówień. Zamówienia ogółem skupione były na popycie krajowym, podczas gdy zamówienia skierowane na eksport spadły, choć w najsłabszym tempie od pół roku.
Na froncie cenowym ujrzeliśmy kolejne wzrosty cen czynników produkcji, choć w najsłabszym tempie od jesieni 2020. Podobnie jak w strefie euro, pierwsze skrzypce grały wynagrodzenia. To przełożyło się na kontynuację cen pobieranych od klientów, które ogółem wzrosły najmocniej od 5 miesięcy. Co nie jest zaskoczeniem, wzrost sterowany był przede wszystkim sektorem usługowym. W przemyśle ceny sprzedaży wzrosły najmniej od prawie 2,5 roku. Konkludując, na indeksach PMI widać już coraz wyraźniej tlące się ożywienie gospodarcze. Z drugiej strony sfera realna być może jeszcze nie zareagowała w pełni na wcześniejsze spadki tychże indeksów.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: Nowe świadczenie emerytalne będzie wpisane na stałe w krajowe prawo.
∙ Polska: W raporcie po konsultacjach z polskimi władzami MFW napisał, iż krajowa polityka fiskalna powinna wspierać działania NBP poprzez unikanie poluzowania fiskalnego w bieżącym roku. Fundusz z aprobatą przyjął pomysł o włączeniu funduszy pozabudżetowych do budżetu centralnego. Stwierdzono również, że w celu akomodacji dodatkowych wydatków zbrojeniowym polski rząd powinien znaleźć odpowiadające im oszczędności. Fundusz prognozuje deficyt sektora gg na poziomie 4,5% w tym roku oraz 3,8% w kolejnym roku.
∙ Polska: Agencja Moody's nie dokonała w piątek 24 marca aktualizacji oceny kredytowej Polski - podała agencja w komunikacie. Oznacza to, że według Moody's długoterminowy rating Polski w walucie obcej nadal znajduje się na poziomie "A2", a jego perspektywa jest stabilna. (PAP)
∙ USA: Zamówienia na dobra trwałe zaskoczyły negatywnie w lutym spadając o 1% względem stycznia. Konsensus rynkowy zakładał ich wzrost o 0,6% m/m. Jednocześnie można zwrócić uwagę, że zamówienie bazowe wypadły relatywnie lepiej. Te wyłączające środki transportu nie zmieniły się względem stycznia, zaś zamówienia bez obrony i z wyłączeniem lotnictwa nawet wzrosły o 0,5% m/m. Po lutym ścieżka wzrostu podobna jest do analogicznego okresu sprzed roku. Należy przy tym pamiętać, że dane te podawane są w cenach bieżących.