RPP pozostawiła wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co było powszechnie oczekiwane. Istotnie nie zmienił się też komunikat. Nie zmienia się też nic w naszej prognozie stóp procentowych dla Polski na ten rok - wciąż najbardziej prawdopodobny scenariusz to stopy bez zmian.
O 15:00 odbędzie się konferencja prezesa NBP po wczorajszej decyzji. Nie spodziewamy się jakichś znaczących zwrotów w retoryce.
W danych dziać się będzie niewiele. Najciekawszy punkt kalendarza już za nami (produkcja przemysłowa w Niemczech (0,3% m/m, oczekiwano 0,5% m/m). Ponadto kanadyjski bank centralny podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych.
Polska: Nic nowego w RPP
Przypomnijmy, po wczorajszej decyzji RPP stopa referencyjna dalej wynosi 6,75%. Tradycyjnie, komentarz do decyzji Rady rozpoczynamy od porównania komunikatów z dwóch ostatnich posiedzeń:
Tu zmian niewiele. Nie pojawiła się żadna wzmianka o ewentualnym zakończeniu cyklu podwyżek - choć ten w praktyce już jest dawno za nami. W żadnym stopniu nie zmieniła się też końcówka komunikatu dot. dalszych działań RPP (Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.).
Nie oznacza to, że nie zmieniło się nic. Warte odnotowania jest zauważenie spadków inflacji bazowej. Dotyczy to gospodarki światowej, gdzie RPP do zdania Jednocześnie inflacja bazowa pozostaje wysoka dopisała, choć w części gospodarek następuje jej stopniowy spadek. Dotyczy to też gospodarki polskiej - w komunikacie pojawiło się zdanie: Uwzględniając dane GUS, należy oczekiwać, że – po niewielkim spadku w kwietniu – w maju istotnie obniżyła się inflacja bazowa. Do analogicznych sygnałów trzeba jeszcze dodać zwrócenie uwagi na fakt, że do spadków inflacji poza spadkiem rocznych dynamik cen żywności, napojów alkoholowych i energii dodano też spadek rocznej dynamiki cen części pozostałych kategorii dóbr.
Odnotowanie spadków inflacji bazowej to lekko gołębi sygnał i wiatr w żagle dla tych członków RPP, którzy optują za szybszym rozpoczęciem obniżek stóp. Naszym zdaniem ten scenariusz jednak nie zrealizuje się w tym roku. Pisaliśmy o tym w naszym komentarzu przed RPP, pisaliśmy też w prognozach na ten miesiąc. Pozwolimy się samozacytować:
Niewiele zmienia się w retoryce RPP w ostatnich miesiącach. Prezes Glapiński wciąż wspomina o możliwych obniżkach z końcem roku, uzależniając je jednak od napływających danych. Podobnie wypowiada się większość członków Rady. Czerwcowe dane mogą umacniać ich w przekonaniu, że taki scenariusz jest prawdopodobny, jednak w naszej ocenie, druga połowa roku już tak oczywista nie będzie. Obserwowane obecnie spadki inflacji powinny wyhamować (mniejsza baza). Dane o PKB zaskakują na razie w górę nie w dół (co powinno być proinflacyjne). Inflacja bazowa wyhamowuje, ale do niskich miesięcznych dynamik jeszcze daleko. Do tego dochodzą licytacje przedwyborcze - wpływ części z proponowanych zmian został już nawet przeliczony przez analityków NBP, ale naszym zdaniem to jeszcze nie koniec wyborczych pomysłów. Niezależnie od tego, będą one raczej proinflacyjne. W takim środowisku nie widzimy zbyt wielu możliwości do obniżek stóp w końcu roku.
Garść newsów makroekonomicznych
Polska: W rządzie toczy się dyskusja nad przedłużeniem wakacji kredytowych, w tym wprowadzeniem kryterium dochodowego na dość wysokim poziomie. Niebawem będą zapadać decyzje w tej sprawie - poinformował w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller (podajemy za PAPbiznes).
Polska: Rząd zamierza jeszcze w tym roku podnieść płace w sferze budżetowej. Nieoficjalnie mówi się o kolejnych 8 proc. Porozumienie w tej sprawie zostanie podpisane 7 czerwca. Jedną ze stron będzie NSZZ "Solidarność" - napisał Business Insider.
Polska: Bank Światowy podtrzymał prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2023 r. na poziomie 0,7 proc., a w 2024 r. na 2,6 proc. - wynika z najnowszych szacunków BŚ. W 2025 r. BŚ prognozuje dynamikę polskiego PKB na 3,2 proc. (podajemy za PAPbiznes).