Najważniejszym punktem dzisiejszej sesji będzie bez wątpienia krajowy odczyt inflacji za wrzesień. Podobnie, jak ostatnimi razy, spodziewamy się, iż może on mieć spory wpływ na zachowanie uczestników rynku. Nie będzie też bez znaczenia dla przyszłotygodniowej decyzji RPP. Z rynkowego punktu widzenia, czwartek przyniósł silny wzrost rentowności długu, czemu sprzyjało zachowanie na rynkach bazowych.
Co nas dzisiaj czeka?
Poza krajową inflacją, o której obszerniej niżej, poznamy dzisiaj wskaźniki inflacyjne z Francji, Włoch i całej strefy euro.
Ponadto sporo danych spłynie z USA, gdzie opublikowane zostaną dane o dochodach i wydatkach tamtejszych gospodarstw domowych, indeks Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan.
Polska inflacja - czego oczekujemy we wrześniu?
Publikacja krajowej inflacji standardowo o godzinie 10:00. Oczekujemy, że inflacja spadnie z 10,1% do 8,3%. Ryzyka rozkładają się lekko asymetrycznie: w dół. Głęboki spadek to w dużej mierze inżynieria inflacyjna związana z cenami ustalanymi administracyjnie oraz na podstawie dużej przewagi rynkowej: energia (-1,2% m/m), leki (lista darmowych dla dzieci i osób >65 roku życia; -2% m/m na kategorii "zdrowie"), paliwa (-3,5% m/m). Inflację bazową szacujemy na 9%.
Gdyby wyłączyć te elementy, celowalibyśmy w CPI na poziomie 9%, a inflację bazową w okolicy 9,2-9,3%. W tym drugim przypadku, mierzenie rozpędzenia inflacji bazowej będzie utrudnione i zaobserwujemy jego spadek, choć w rzeczywistości - po wyłączeniu decyzji administracyjnych - niewiele się zmienia. Nadal trend inflacji bazowej celuje w 6% rocznie. Z procesów fundamentalnych widzimy lekkie spadki cen żywności w ujęciu miesięcznym, choć trendy na rynkach hurtowych znów zaczynają się odwracać (po części to efekt kursowy, po części czynniki fundamentalne i ceny transportu). Wraz z dalszym wzrostem sprzedaży detalicznej i wynagrodzeń realnych, osłabnie konkurencja cenowa w detalu i presja na spadek cen żywności ogółem.
Gdyby po raz kolejny prezes Glapiński posłużył się na konferencji (oraz podczas posiedzenia RPP) terminem inflacji na dziś, to inżynieria inflacyjna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i należałoby tu wstawić liczbę 7% lub nawet niżej (bo tak plasuje się na razie prognozowana inflacja za październik). Zbiór decyzyjny RPP w trakcie posiedzenia to zatem 2-3pp spadek wskaźnika CPI od momentu ostatniego posiedzenia.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: W ramach programu "Pierwsze Mieszkanie" złożono do banków ok. 47,2 tys. wniosków o kredyt hipoteczny i podpisano 11.993 umów - poinformowała na konferencji wiceprezes ZBP Agnieszka Wachnicka. (PAP)
∙ Polska: Rząd przyjął w czwartek "Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024–2027", zgodnie z którą relacja państwowego długu publicznego do PKB w 2027 r. wzrośnie do 44,3 proc. z 37,9 proc. w 2023 r. - podano na stronie KPRM. W dokumencie przyjęto, że udział długu nominowanego w walutach obcych, w długu SP zostanie utrzymany na poziomie poniżej 25 proc., z możliwością przejściowych odchyleń. (PAP)
∙ Polska: Rada Ministrów przyjęła w drodze obiegowej projekt ustawy budżetowej na rok 2024 wraz z uchwałą Rady Ministrów w sprawie projektu ustawy budżetowej na rok 2024, dokumenty przedłożone przez ministra finansów - podano na stronie KPRM. Według projektu, dynamika PKB Polski w 2024 r. wyniesie 3,0 proc., a średnioroczna inflacja CPI znajdzie się na poziomie 6,6 proc.. (PAP)
∙ Polska: Oczekiwania inflacyjne uczestników rynku pozostają wciąż dalekie od celu inflacyjnego. Co ciekawe, rok najbardziej istotny dla polityki pieniężnej (2025) podniósł się do góry.
∙ USA: Finalny odczyt PKB za Q2 potwierdził wzrost o 2,1% kw/kw (SAAR), choć nie zabrakło rewizji składowych. Największa z nich dotyczyła spożycia prywatnego oraz deflatora PKB.
Również wczoraj opublikowane liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu. Ta wzrosła o 204 tys., zaś konsensus wskazywał na wartość 215 tys..