Czwartek upłynął pod dyktando posiedzeń banków centralnych. Poznaliśmy decyzje z Norwegii, Wielkiej Brytanii oraz Czech. Właśnie ostatni z banków przyciągnął największą naszą uwagę ze względu na brak konsensusu ekonomistów odnośnie do obniżki stóp procentowych. Na rynku z kolei kontynuowaliśmy spadki rentowności obligacji skarbowych w kraju i za granicą.
Co nas dzisiaj czeka?
Czechy: Bez zmian stóp
Wysoka inflacja ustępuje, zgodnie z wcześniejszymi prognozami makroekonomicznymi. Niemniej jednak utrzymuje się ryzyko odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych. Ryzyko to może przejawiać się w wynikach trwającego procesu negocjacji płacowych oraz w silniejszych niż oczekiwano zmianach cen towarów i usług na początku przyszłego roku. Ponadto prognoza inflacji bazowej na 2024 r. jest nadal podwyższona i wynosi 3%. W związku z tym Rada Banku postanowiła na razie utrzymać bardzo restrykcyjną politykę pieniężną.
Komunikat po decyzji CNB
"Chcemy zapobiec dostosowaniu oczekiwań inflacyjnych do tego tymczasowego wzrostu inflacji. Chcemy pokazać, że chcemy być rygorystyczni i nie pozwolić, aby oczekiwania inflacyjne dalej rosły i tworzyły spiralę płac w gospodarce i chcemy mieć pewność, że inflacja faktycznie spadnie w przyszłym roku."
A. Michl, prezes CNB, na konferencji po decyzji