Podczas gdy w Polsce cały czas daleko do pierwszej obniżki stóp procentowych, przynajmniej tak zakłada rynkowy konsensus, w Czechach każde kolejne posiedzenie owocuje coraz niższymi stopami. Nie inaczej było wczoraj. Jak długo Czesi mogą jeszcze kontynuować obniżki? Między innymi o tym piszemy w poniższym komentarzu.
Co nas dzisiaj czeka?
Dzień wstępnych inflacji za Czerwiec. Najważniejsza z naszego punktu widzenia będzie oczywiście Polska. Poza nią na rozkładzie znajdziemy też Hiszpanię, Francję i Włochy.
W USA zaś cała seria publikacji: dochody i wydatki gospodarstw domowych, inflacja PCE, Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan.
Dlaczego leniwi ekonomiści kochają czeski bank centralny?
Odpowiedź jest dość prosta: wykonuje za nich całą robotę (o tym w jaki sposób napiszemy za chwilkę). CNB zdecydował się wczoraj na kolejną obniżkę stóp procentowych o 50pb. Tym samym główna stopa czeskiego banku centralnego wynosi obecnie 4,75%. Tyle wynosiła też nasza prognoza, konsensus był nieco bardziej zachowawczy i oczekiwał ruchu o 25pb. w dół. Jednocześnie CNB bardzo jasno zakomunikował kolejne kroki – i tu właśnie wchodzi radość „leniwego ekonomisty”.
W komunikacie po posiedzeniu napisano bowiem:
Ponieważ stopy stopniowo zbliżają się do neutralnego poziomu, CNB prawdopodobnie spowolni tempo ograniczania restrykcyjności polityki pieniężnej na kolejnych posiedzeniach lub utrzyma stopy na niezmienionym poziomie przez pewien czas.
Powodem, dla którego nie należy oczekiwać dalszych znaczących obniżek stóp, jest fakt, że CNB dostrzega ryzyka inflacyjne. Ich materializacja oznaczałaby, że inflacja odbiegałaby na dłużej od celu w kierunku górnej granicy przedziału tolerancji w nadchodzących kwartałach. W związku z tym CNB uważa za konieczne utrzymanie restrykcyjnej polityki pieniężnej i uważne rozważenie dalszych obniżek stóp procentowych, podchodząc do nich z dużą ostrożnością.
CNB stwierdza, że proces obniżania stóp procentowych może zostać wstrzymany lub zakończony w dowolnym momencie na poziomach, które są nadal restrykcyjne, jeśli inflacja - zwłaszcza jej składnik bazowy - nie rozwija się zgodnie z prognozą.
Gdy dodamy do tego fakt, że tym razem decyzja o cięciu stóp o 50pb nie była jednogłośna (5 osób za, 2 optowały za obniżką o 25pb.) łatwo składa się nam to w obraz dalszych ruchów CNB. Tym bardziej, że kolejne (sierpniowe) posiedzenie przyniesie najnowsze prognozy analityków CNB, co też będzie dobrą podporą do modyfikacji podejścia do luzowania polityki pieniężnej.
W naszej ocenie, CNB będzie dalej decydował się na obniżki stóp w tym roku, ale już w skali 25pb. To z resztą scenariusz, o którym piszemy od dawna, a wczorajsze forward guidance CNB tylko upewniło nas w takim myśleniu. Na koniec roku spodziewamy się głównej stopy CNB na poziomie 3,75%. Kolejny rok to dalsze obniżki, ale już w zdecydowanie mniejszej skali (koniec 2025 prognozujemy na 3%, czyli w okolicach stopy neutralnej). Nie wykluczamy też drugiego scenariusza, który został opisany w komunikacie, czyli pauzy w obniżkach stóp, jednak w naszej ocenie jest on mniej prawdopodobny od obniżek po 25pb.
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: W kolejnych miesiącach powinna nastąpić poprawa dochodów z tytułu podatku VAT w ujęciu rocznym - poinformował w Sejmie wiceminister finansów Jurand Drop. Korzystnie z punktu widzenia wpływów z podatku VAT powinien kształtować się wzrost konsumpcji prywatnej. (PAP)
∙ Polska: Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę PGNiG Obrót Detaliczny na sprzedaż gazu dla gospodarstw domowych i innych odbiorców uprawnionych. Od 1 lipca 2024 r. cena gazu wysokometanowego dla gospodarstw domowych wyniesie 239 zł/MWh - podał URE w komunikacie prasowym. Dla przeciętnego odbiorcy rachunek za gaz kupowany od PGNiG OD wzrośnie od 1 lipca średnio o 20 proc. (PAP)
∙ Polska: Bank Gospodarstwa Krajowego nie wyklucza emisji obligacji w walutach obcych w drugiej połowie 2024 r., przy utrzymaniu sprzyjających warunków rynkowych - poinformował PAP Biznes p.o. dyrektora zarządzającego pionem rynków finansowych i kapitałowych w BGK, Piotr Marczak. W najbliższych miesiącach BGK będzie kontynuować regularne przeprowadzanie przetargów obligacji na rynku krajowym. (PAP)
∙ Europa: Oczekiwania inflacyjne stabilizują się w regionie, choć w Polsce pozostają lekko podwyższone.
∙ USA: Produkt Krajowy Brutto USA w pierwszym kwartale wzrósł o 1,4 proc. w ujęciu zanualizowanym (SAAR) kwartał do kwartału - podał Departament Handlu USA w trzecim, ostatnim wyliczeniu. Oczekiwano 1,3 proc. wobec +1,3 proc. w II wyliczeniu.
Jednocześnie zostały opublikowane dane o zamówieniach na dobra trwałe za maj, które wzrosły o 0,1% m/m przy konsensusie spadku o tej samej skali. Szczegóły pokazują, że względnie dobry wynik w poprzednim miesiącu był spowodowany głównie zamówieniami w lotnictwie. Zamówienia poza obroną z wyłączeniem lotnictwa obniżyły się o 0,6% m/m.
Zaskoczenia nie było w przypadku wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które po wyrównaniu sezonowym wzrosły o 233 tys. - wynik bliski oczekiwań.
∙ USA: 67 proc. respondentów oglądających czwartkową debatę uznało, że wygrał ją Donald Trump, zaś 33 proc. wskazało na Joe Bidena - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie stacji CNN. (PAP)