W niedzielę druga tura wyborów prezydenckich. Sondaże są bardzo bliskie remisu. Dziś inflacja CPI w Czechach i PPI w USA. Zapowiada się spokojny dzień.
Najnowsze sondaże niewiele zmieniają. Nadal różnica pomiędzy kandydatami jest bardzo mała i znacząco mniejsza niż wszelkie sondażowe błędy. Jeśli tak mała różnica faktycznie zdecyduje, wszelkie exit poll czy late poll pokazane po zakończeniu głosowania będą również obciążone bardzo dużym błędem w zakresie wskazania zwycięzcy. Wynik pokaże w takim przypadku dopiero oficjalny komunikat PKW.
Stan na 9.07.2020. Dane, które służyły do opracowania wykresu, pochodzą ze strony: ewybory.eu. Dla średniej tygodniowej rozłożono poparcie wśród osób niezdecydowanych, zgodnie z proporcją z sondaży dla osób zdecydowanych. Dane dla poszczególnych sondaży pozostały natomiast niezmienione, tzn. bez uwzględnienia osób niezdecydowanych.
Nieco więcej o potencjalnych (aczkolwiek nie automatycznych) implikacjach wyborów piszemy tutaj.
Zdarzyło się wczoraj
Aukcja zamiany MF
Na wczorajszym przetargu zamiany obligacji skarbowych Ministerstwo Finansów odkupił obligacje zapadające obligacje przed 06.2021 (DS1020,WZ0121, PS0421, OK0521) o łącznej wartości nominalnej 1,9 mld zł oraz sprzedał obligacje o wartości 1,94 mld zł ( OK0722, PS0425, WZ0525, WZ1129, DS1023, WS0447).
Szczegóły dostępne w komunikacie MF
Dalszy spadek rejestracji nowych bezrobotnych w USA
Liczba osób rejestrujących się po zasiłki dla bezrobotnych w USA spadła do 1314 tys z 1413 w poprzednim miesiącu. Nie udało nam się potwierdzić hipotezy, że w stanach notujących najszybsze tempo wzrostu zachorowań trend spadkowy na nowych rejestracjach zaczyna się załamywać. Niektóre stany faktycznie przestały notować spadki, niektóre raportują znów niewielkie wzrosty. Nie widać tego jednak na razie przy porównaniu 20 stanów z najwyższą liczbą nowych przypadków i całą resztą. Efekty mogą być jednak widoczne w konsumpcji, która będzie wyprzedzająca względem wydarzeń na rynku pracy. Niemniej jednak nawet jeśli te efekty wystąpią, to bez zamknięć gospodarki nie zobaczymy już tak spektakularnych wzrostów w liczbie osób wnioskujących o zasiłki.