Finalny odczyt inflacji za październik był nieco wyższy niż odczyt flash (3% r/r). Szczegóły wskazują jednak, że wynik zakręcił się wokół 3,05% - różnica nie jest więc aż tak istotna. Inflacja bazowa, podobnie jak wskazywał odczyt flash, wyhamowała naszym zdaniem do 4,2% r/r (z 4,3% miesiąc wcześniej, odczyt NBP poznamy w poniedziałek).
Ceny towarów wzrosły o 1,5% r/r, natomiast wzrost cen usług kolejny miesiąc utrzymywał się na wysokim poziomie i wyniósł 7,3% r/r. Zgodnie ze wskazaniami odczytu flash odnotowano spadek cen żywności (-0,1% m/m), wzrost ceny energii (+0,3% m/m) i spadek cen paliw (-1% m/m). Do spadku inflacji (spadła z 3,2% r/r we wrześniu) najmocniej przyczyniły się też transport, łączność i rekreacja i kultura (odjęły po 0,04 pp) i żywność i napoje bezalkoholowe (-0,02 pp). W drugą stronę oddziaływał wzrost cen odzieży i obuwia (+0,14 pp) - zgodnie z naszymi prognozami ceny odzieży wzrosły o 2,8% m/m, a obuwia o 4% m/m. W październikowym odczycie ponownie ujawniły się problemy ze zbieraniem danych w okresie podwyższonych obsotrzeń - na razie miały one jednak wpływ głównie na ceny w turystyce zorganizowanej zagranicą (jedyna kategoria, w której dane szacowane były w powyżej 50%).
Dzisiejszy odczyt wskazuje na powolny spadek inflacji bazowej do 4,2% r/r (z 4,3% miesiąc wcześniej). Tak jak pisaliśmy po danych flash, tempo opadania tej miary inflacji będzie powolne, a dodatkowo spowalniać mogą je dalsze problemy ze zbieraniem danych. Oczekujemy dalszych spadków inflacji, do których przyczynią się dalsze spadki cen żywności i powolne, ale jednak, opadanie inflacji bazowej
Dzisiejszy odczyt nie zmieni nastawiania RPP. Zgodnie z najnowszą projekcją inflacja będzie spowalniać, ale średnioroczny CPI w przyszłym roku ukształtuje się blisko celu inflacyjnego NBP (szacunek z projekcji to 2,6% r/r). Uwaga RPP skupiać się będzie na sferze realnej i wpływie wprowadzanych obostrzeń (i ewentualnych dalszych kroków) na gospodarkę. Na razie brak jednak sygnałów by Rada skłaniała się do podjęcia ostrzejszych kroków.