Dziś czekamy na dane o krajowej inflacji za luty - obstawiamy 2,5% r/r. Ciekawa będzie też sama rewizja koszyka inflacyjnego uwzględniająca zmianę wydatków gospodarstw domowych w pandemii. Najważniejsze wydarzenie tego tygodnia to decyzja FOMC: nie ma powodów do zmiany retoryki, co w obecnej sytuacji może być rozczarowaniem dla rynku. Czeka nas też kompletny zestaw danych z polskiej gospodarki. W piątek pojawiły się przecieki z negocjacji unijnych planów odbudowy - KE jest podobno niezadowolna z przedstawionych jej dotychczas projektów.
Kalendarz
Poniedziałek, 15.03.2021
Najważniejszym wydarzeniem dnia będzie publikacja lutowej inflacji w Polsce. Stawiamy, podobnie jak konsensus, na wzrost o 2,5% r/r. Ceny żywności rosną umiarkowanie, a inflacja bazowa spada: +3,5 % w lutym, +3,8% w styczniu. Rewizja koszyka inflacyjnego nie zmieni naszym zdaniem odczytu styczniowego (nadal obstawiamy +2,7%).
Z zagranicznych odczytów opublikowano już chińską produkcję przemysłową i sprzedaż detaliczną. Okazały się lepsze od oczekiwań. Nieco gorsze były dane o inwestycjach. Potężne liczby to efekt spadków z poprzedniego roku i efekt bazowy. Ponadto w Stanach opublikowany zostanie Indeks NY Empire State za marzec - rynek obstawia wzrost do 13,5 pkt z 12,1 pkt.
Wtorek, 16.03.2021
Na krajowym podwórku poznamy odczyty wskaźników inflacji bazowej za styczeń i luty oraz bilans płatniczy za styczeń. Naszym zdaniem saldo obrotów bieżących wyniesie 2880 mln euro (szacunek konsensusu 2400 mln euro). Wzrost jest efektem tendencji sezonowych. Ponadto rozpoczyna się okres wzmożonych transferów z Unii Europejskiej.
W strefie euro uwaga skoncentrowana będzie na odczycie inflacji we Włoszech i Francji oraz publikacji indeksu instytut ZEW w Niemczech (przewidywany wzrost z 71,2 pkt na 73,2) .
Za Oceanem czekają nas lutowe wyniki sprzedaży detalicznej (obniżenie tempa wzrostu z 5,3% m/m do -0,3% - zdaniem rynku) oraz produkcji przemysłowej (prognozowany spadek dynamiki o 0,1 pkt. proc. do 0,8% m/m).
Środa, 17.03.2021
W Polsce opublikowane zostaną wskaźniki koniunktury konsumenckiej oraz dane z rynku pracy. Zdaniem konsensusu przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 4,7% r/r. My patrzymy na sprawę trochę bardziej optymistycznie - 4,9% r/r. Powinien być to odczyt bez większej historii - otwieranie gospodarki w niewielkim stopniu przełoży się na poprawę dynamiki płac. Przeciętne zatrudnienie, naszym jak i konsensusu zdaniem , spadnie o -1,9% r/r - jest to związane z normalizacją czasu pracy oraz dalszym otwieraniem gospodarki, a przede wszystkim hoteli. Pewne ryzyko w dół generują tu nieco gorsze dane o rejestracjach bezrobotnych, które już poznaliśmy (6,6% zamiast oczekiwanych 6,5%).
NBP przeprowadzi kolejną aukcję odkupu obligacji. Zestawienie dotychczasowych działań można znaleźć w naszym artykule (link). Będzie to pierwsza operacja NBP od czasu zapowiedzi możliwej modyfikacji przeprowadzania operacji strukturalnych "poprzez zwiększenie elastyczności i częstotliwości przetargów" (link).
W strefie Euro opublikowana zostanie inflacja konsumencka. Zdaniem konsensusu rynkowego nie zajdzie zmiana w stosunku do poprzedniego odczytu - prognozowany jest wzrost o 0,2% m/m.
W Stanach podjęta zostanie decyzja FOMC ws. stóp procentowych (brak zmian zdaniem rynku) oraz przedstawione zostaną projekcje makroekonomiczne. To będzie bardzo ważne posiedzenie, na którym Powell będzie musiał przekonać rynek, że potężny wzrost PKB i przyspieszenie inflacji będą w dużej mierze tymczasowe. Ciekawe będzie śledzenie optymalnej stopy procentowej wg. prognozujących prezesów Fed - nie można wykluczyć, że co najmniej jeden z nich postawi kropkę wyżej w 2023 roku. To z kolei - w połączeniu z projekcjami bazowej inflacji PCE - ujawni preferencje odnośnie poziomu inflacji, od którego zaczną się podwyżki stóp. Jeśli nie pojawią się w wskazania wyższych stóp w 2023 roku to uważamy, że inwestorzy odbiorą to gołębio.
Ponadto poznamy liczbę pozwoleń na budowę domów oraz rozpoczętych budów domów - konsensus prognozuje odpowiednio 1720 tys. oraz 1545 tys.
Czwartek, 18.03.2021
W Polsce przedstawione zostaną dane dotyczące cen producentów (PPI) oraz produkcji przemysłowej. Ceny producentów naszym zdaniem wzrosną o 1,5% r/r (zdaniem konsensusu +1,4%) wobec wzrostu o 0,7% z poprzedniego miesiąca. Ceny bazowe pójdą delikatnie w górę, ale ton nadadzą ceny surowców oraz efekt bazowy z poprzedniego roku.
W produkcji przemysłowej, według nas, dojdzie do wzrostu na poziomie 4,4% r/r (poprzednio +0,9%). Konsensus obstawia minimalnie (o 0,1 pkt proc.) więcej. Liczba dni roboczych zamiast -2 r/r zmienia się na 0 r/r, co podbija dynamikę przetwórstwa, która będzie w okolicach +3,8% r/r (mimo wysokiej bazy z poprzedniego roku). Wąskie gardła w produkcji mogły wpłynąć nieznacznie ujemnie na produkcję sprzedaną - zakładamy wciąż niski poziom zapasów. Ponadto spory, dodatni wpływ wytwarzania i zaopatrywania w energię (mroźny luty).
W Europie decyzje odnośnie stóp procentowych przedstawią banki centralne w Turcji oraz Wielkiej Brytanii. Ten pierwszy może zaskoczyć podwyżką stóp procentowych.
W Stanach, jak co tydzień, poznamy liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Ponadto pojawi się indeks Fed z Filadelfii - konsensus zakłada spadek z 23,1 pkt do 22.
Piątek, 19.03.2021
Dzień przywita nas decyzją Banku Japonii. Nikt nie prognozuje zmian stóp procentowych. Dużo ciekawsze będę jednak szczegóły dotyczące korytarza stabilizacji rentowności obligacji w ramach YCC.
O godz. 10 poznamy krajowe wyniki sprzedaży detalicznej oraz produkcji budowlano-montażowej.
W sprzedaży detalicznej przewidujemy spadek cen na poziomie -2,1 % r/r (zdaniem konsensusu -2,7%). Dynamiki sprzedaży są nadal w głównej mierze zależne od restrykcji - lutowe otwarcie galerii oznacza poprawę dynamiki rocznej. Dane kartowe wskazywały na nieco mniejszą skalę odrabiania, lecz wzięliśmy poprawkę na ostatnie różnice z danymi z GUS.
O 5% procent r/r spadnie naszym zdaniem produkcja budowlano-montażowa (przy spadku o 10% miesiąc wcześniej). Rynek jest o wiele bardziej pesymistyczny (-9,5%). Zimny luty odbija się na budowlance - poprawa dynamiki rocznej to tylko efekt dni roboczych, a nie sygnał trwałej poprawy.
Na koniec dnia opublikowana zostanie decyzja Fitch ws. ratingu. Nie spodziewamy się żadnych zmian.
Problemy Next Generation EU
Jak podaje agencja Bloomberga (link) Komisja Europejska nie jest zadowolona z przedstawionych jej dotychczas koncepcji krajowych planów odbudowy. Informacja płynie na razie tylko z anonimowych źródeł - nie jest to oficjalna komunikacja UE.
Część państw wciąż nie przedstawiła zarysów planów wydatkowania środków. Czas na przedstawienie finalnych planów upływa z końcem kwietnia.
Źródło: Bloomberg (link)
Jak podaje Bloomberg KE jest niezadowolona choćby z projektu przedstawionego przez Niemcy, dobrze oceniając plany Grecji i Hiszpanii. Przedstawiciele państw pozostają w dialogu z KE. Rozmowy mają skupiać się na tym co może zostać uznane za inwestycje zielone i cyfrowe. Komisja ma naciskać na reformy strukturalne (np. zmiany na rynku pracy).
Przecieki z negocjacji nie oznaczają jeszcze, że plany odbudowy utknęły w martwym punkcie - to nie jest więc jeszcze czas, aby bić na alarm. Dodatkowo, z założenia programy odbudowy miały charakteryzować się raczej późnym (przełom 2021/2022) niż wczesnym startem, więc oczekiwania na uruchomienie środków nie były ustawione wysoko. Bez względu jednak na oczekiwania, każde opóźnienie w wydatkowaniu środków będzie negatywnie wpływać na perspektywy odbicia europejskiej gospodarki po pandemii (przekładając się choćby na prognozy inwestycji). Zwłoka opóźni gospodarcze wychodzenie z kryzysu i pogłębi dysproporcje w tej mierze na linii UE - USA (tam pakiet został zaakceptowany w piątek). Na obecną chwilę jest to więc naszym zdaniem głównie temat do gry rynkowej (np. na słabsze euro). Za wcześnie na modyfikacje prognoz gospodarczych.