Każdego dnia żyjemy wydarzeniami z frontu gazowego. Nie inaczej było wczoraj. Z jednej strony kraje UE zgodziły się na dobrowolne ograniczenia konsumpcji surowca (choć z pewnymi wyjątkami). Z drugiej jednak pojawiły się kolejne doniesienia jakoby Rosja chciała utrzymać okrojone dostawy błękitnego paliwa przez dłuższy czas. To skutkowało znaczącym wzrostem cen surowca w Europie. Dzisiaj z kolei uwaga rynku, choć na moment, przesuwa się za Ocean, gdzie oczekujemy decyzji Rezerwy Federalnej.
Monitoring NBP: zwalniamy, ale na razie bez rynku pracy (co jest całkiem naturalne)
Monitoring NBP: zwalniamy, ale na razie bez rynku pracy (co jest całkiem naturalne)
Wczoraj na stronie polskiego banku centralnego, ukazał się kwartalny "szybki monitoring", który postanowiliśmy - jak zwykle - wnikliwie przejrzeć. Wnioski płynące z niniejszego przeglądu dość jednoznacznie wskazują na spowolnienie aktywności gospodarczej z wszelkimi kons...
Czytaj więcej