Po EBC w strefie euro i PKB w USA

Po południu czeka nas mały wysyp danych z USA, a najważniejszą publikacją będzie inflacja PCE. Poznamy też wydatki i dochody Amerykanów za wrzesień (spodziewane nieco wyższe miesięczne dynamiki wzrostu niż w sierpniu) oraz finalne dane o nastrojach konsumentów autorstwa Uniwersytetu Michigan.

Amerykański PKB wzrósł w III kwartale o 2,6% SAAR (przy oczekiwaniach rynkowych 2,4% oraz prognozie z modelu FRB Atlanta na poziomie 3,0%). Kogo więc zaskoczył, i w którą stronę, tego zaskoczył. Annualizacja danych ma to do siebie, że wyjątkowo eksponuje krótkoterminowe wahania aktywności gospodarczej. Wygląda to tak jakby po 2 kwartałach „recesji” nagle przyszło ożywienie. To co, można się rozejść? Nie. Czasem spojrzenie z innej strony wnosi więcej. Stąd też popatrzmy na zmiany PKB liczonego „po polsku” a więc w zmiany rok do roku.

W takim ujęciu nikt nie odważyłby się sformułować tezy, że wszystko wygląda świetnie. Patrząc na składowe widzimy słabość konsumpcji dóbr przy niezłych wynikach usług (oczekiwana rotacja trwa), słabość popytu inwestycyjnego wiedziona inwestycjami w budynki i budowle oraz sektor domów (tu problemy nie zakończyły się i będą się rozlewać). Nadal ujemnie do PKB kontrybuują zapasy, a rycerzem na białym koniu jest eksport netto (w tym wysoce prawdopodobne, iż był to eksport broni oraz węglowodorów do Europy). Obecne projekcje Fed zakładają, że w ostatnim kwartale roku PKB zwolni do 0,2%. Taki wynik zostanie uzyskany, jeśli wzrost gospodarki kw/kw będzie minimalny. Biorąc pod uwagę trajektorię obraną przez wskaźniki koniunktury można zauważyć, że są to oczekiwania dość wygórowane. Ergo, lepszy wynik PKB w III kwartale nie implikuje w zasadzie w kontekście polityki Fed zapewne niczego nadmiernie odbiegającego od tego, co jest grane (tak, pivot jest wciąż możliwy).

Sama decyzja Europejskiego Banku Centralnego w kwestii stóp procentowych nie była żadnym zaskoczeniem. Niemniej poza samą podwyżką stóp EBC dokonał jeszcze dwóch istotnych z punktu widzenia banków zmian. Ponadto, choć komunikat może nie wskazywał na to wprost, wydaje się, iż mocno jastrzębi ton, zaprezentowany kilka tygodni wcześniej, nieco zelżał. Rynek zareagował adekwatnie i lekko obniżył oczekiwania odnośnie do kolejnych podwyżek kosztu pieniądza.

∙ Polska: Ministerstwo finansów rozważa modyfikację podatku od zysków kapitałowych, która wstępnie zakłada, że zyski do 10 tys. zł rocznie będą z niego zwolnione, a powyżej tej kwoty będą opodatkowane stawką 20 proc. - wynika z założeń, do których dotarł PAP Biznes. Obecnie tzw. podatek Belki wynosi 19 proc..

Rozmówcy PAP Biznes zastrzegają, że ani wysokość kwoty wolnej - 10 tys. zł, ani podwyżka podatku o 1 pp. nie są jeszcze na 100 proc. pewne. Te założenia będą poddawane dalszym analizom i wyliczeniom.

Informacje o tym, że Ministerstwo Finansów pracuje nad kwotą wolną dla podatku od zysków kapitałowych podał też w RMF FM wiceminister finansów Artur Soboń.

∙ Francja: Wzrost PKB w III kw. zwolnił do 0,2% kw/kw (po 0,5% kw/kw poprzednio). 

∙ USA: Rejestracje nowych bezrobotnych praktycznie stoją w miejscu. W ubiegłym tygodniu odnotowano 217 tys. nowych rejestracji (poprzednio 214 tys.).