Wczorajsza paczka danych z krajowej gospodarki nie była ani słaba, ani szczególnie mocna. Były to jednocześnie ostatnie dane za trzeci kwartał, więc można już z większą pewnością kreślić prognozy wzrostu PKB. Z rynkowego punktu widzenia, czwartek przyniósł zauważalny wzrost rentowności obligacji skarbowych w kraju, wskutek którego na dłuższym końcu znajdujemy się powyżej poziomu sprzed wyborów.
Co nas dzisiaj czeka?
Polskie dane: Not great, not terrible
Polskie dane: Not great, not terrible
Poznaliśmy pierwszą paczkę krajowych danych za wrzesień. W większości wyniki były nieco słabsze od konsensusów, ale "nieco" jest tu słowem kluczem. Wpisują się one bowiem w trendy obserwowane w ostatnich miesiącach, niewiele tu nowych informacji.
Czytaj więcej