Początek tygodnia nie obfituje w zbyt dużą ilość publikowanych danych. Tyczy się tylko zarówno polskiego, jak i zagranicznego podwórka. To się dzisiaj zmieni, kiedy GUS zaraportuje wstępną inflację za maj. Zanim jednak poznamy dane proponujemy rozważania na temat obecnej sytuacji budżetowej w kraju w celu odpowiedzi na pytanie, czy nowelizacja ustawy budżetowej będzie konieczna.
Co nas dzisiaj czeka?
Przed dniem wolnym trzeba się będzie trochę napracować. GUS opublikuje wstępny odczyt inflacji za maj, gdzie oczekujemy przyspieszenia wskaźnika rocznego do 2,7% (+0,3% m/m). Z czego ten wzrost wynika? Nie z cen paliw, bo te delikatnie spadły (-0,3% m/m). W cenach żywności widoczny będzie ogon zmian VAT (+0,7% m/m). Ceny energii powinny lekko spaść (-0,2% m/m). W przypadku komponentów bazowych oczekujemy wyhamowania z 4,1% do 4,0%.
Analogiczne dane (inflacyjne) opublikuje też niemiecki urząd statystyczny. Ponadto opublikowana zostanie Beżowa Księga Fed oraz będzie można wysłuchać wystąpienia J. Williamsa z Fed.
Czy konieczna będzie nowelizacja ustawy budżetowej?
Nie jest wielką tajemnicą, że tegoroczny budżet należy do tych bardziej wymagających. Częściowo jest to efekt zwiększonych wydatków zbrojeniowych i pozostałości tarcz antyinflacyjnych. Pozycje te nie tłumaczą jednak wszystkich „nadwyżkowych” wydatków w odniesieniu do unijnego limitu deficytu 3% PKB. Jednocześnie założenia rządu w kwestii planowanych dochodów zawarte w ustawie budżetowej wydają się dość ambitne. Albo nowelizacja, albo przesuwanie wydatków pod koniec roku. W naszej ocenie jedna z tych dwóch opcji to jest właśnie to, co nas czeka w tym roku. Oczywiście jednak diabeł tkwi w szczegółach.
Czy konieczna będzie nowelizacja ustawy budżetowej?
Nie jest wielką tajemnicą, że tegoroczny budżet należy do tych bardziej wymagających. Częściowo jest to efekt zwiększonych wydatków zbrojeniowych i pozostałości tarcz antyinflacyjnych. Pozycje te nie tłumaczą jednak wszystkich „nadwyżkowych” wydatków w odniesieniu do uni...
Czytaj więcej
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Polska: W I kwartale 2024 r. banki udzieliły 64,5 tys. kredytów na cele mieszkaniowe, co stanowiło ponad 6 proc. spadku w stosunku do IV kwartału 2023 r. Połowę tych kredytów stanowiły zobowiązania w ramach rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., które nie zostały zrealizowane w roku poprzednim - podano w raporcie AMRON-SARFiN. (PAP)
∙ Polska: W całym 2024 roku banki udzielić mogą około 180 tys. kredytów mieszkaniowych - poinformował przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich i prezes Centrum Procesów Bankowych, Jacek Furga. (PAP)
∙ Polska: Ministerstwo Finansów na przetargu zamiany sprzedało pięć serii obligacji (OK0426, DS0727, PS0729, WZ1129 i DS1034) za 7,2 mld zł, a odkupiło cztery serie (OK0724, PS1024, PS0425 i WZ0525) za 6,95 mld zł - podał resort finansów w komunikacie. (PAP)
∙ Polska: Rada Ministrów przyjęła we wtorek rozporządzenie określające, że wypłata 14. emerytury nastąpi we wrześniu 2024 r. Świadczenie wyniesie 1780,96 zł, czyli tyle, ile wynosi najniższa emerytura. (PAP)
∙ RPP (Masłowska): Prognozy zakładające obniżki stóp proc. w Polsce w 2025 r. łącznie o 100 pb. są zbyt daleko idące, skala cięć może być bardzo niewielka - uważa członkini RPP Gabriela Masłowska. Jej zdaniem, biorąc pod uwagę fundamenty, złoty ma jeszcze przestrzeń do umocnienia, a jednym z istotnych czynników ryzyka dla CPI jest dynamika płac. (PAP)
∙ USA: Indeks zaufania konsumentów Conference Board wzrósł w maju do 102 z 97,5 miesiąc wcześniej. Konsensus wskazywał na wartość 96 punktów. Maj jest więc miesiącem, w którym dane o sentymencie konsumenta wg Uniwersytetu Michigan i Conference Board różniły się. Co więcej, od początku 2022 roku na pierwszym z indeksów można dostrzec dość stabilną poprawę, czego nie możemy powiedzieć o drugim wskaźniku.
Jednocześnie poznaliśmy dane na temat cen nieruchomości mieszkaniowych za marzec, które w całym kraju wzrosły o 0,1% m/m. Wzrost w 20 największych metropoliach wyniósł 0,3% m/m.
