W oczekiwaniu na Fed

Podczas pierwszego od zmiany celów polityki pieniężnej posiedzenia Fed stopy powinny zostać utrzymane bez zmian. W związku z odejściem od celu punktowego na rzecz średniego można się spodziewać, że nieprędko się to zmieni - Fed pozwoli inflacji wzrosnąć ponad cel, aby wyrównać ostatnie, niższe poziomy. Komentarze poszczególnych członków Fed sugerowały nawet przejściowe tolerowanie inflacji w przedziale 2,5-3,0%. Bardziej od stóp interesuje nas czy i jak zastosowany będzie nowy mechanizm w forward guidance. Naszym zdaniem Fed może wskazać, że stopy pozostaną na obecnym poziomie do czasu przestrzelenia przez stopę bezrobocia poziomu naturalnego oraz utrzymania się rozpędzenia inflacji bazowej gwarantującego co najmniej 2% wzrost cen w ciągu roku. Fed może jednak poczekać z tym do listopada. Wielu członków FOMC wyrażało ostatnio preferencję czekania na dalszy rozwój wydarzeń - ma to sens biorąc pod uwagę duże zaskoczenie in plus obserwowane dla stanu gospodarki względem oczekiwań sformułowanych w poprzednich projekcjach. Istotnym elementem konferencji będą właśnie one.

W opublikowanym komunikacie z posiedzenia RPP niewiele zmieniło się względem komunikatu z lipca. Przekaz ze strony RPP pozostaje gołębi. Podtrzymano deklaracje kontynuacji operacji strukturalnych. Pozostał fragment odnoszący się do kursu walutowego - nie sądzimy jednak, że RPP będzie aktywnie dążyć do osłabienia waluty, a raczej postara się nie prowadzić do nadmiernej aprecjacji. Więcej o wczorajszej decyzji w komentarzu.

Zgodnie z naszą prognozą i odczytem flash inflacja wyniosła 2,9% r/r (w poprzednim miesiącu odczyt 3% r/r). Największy wpływ na spowolnienie inflacji w porównaniu do poprzedniego miesiąca miały ceny żywności. Wzrosły natomiast ceny paliw. Podział na towary i usługi sugeruje stabilizację inflacji na niskim poziomie w towarach oraz spadek inflacji w usługach. Spadła też wreszcie inflacja bazowa (ujęcie roczne). Więcej w poniższym komentarzu.

Amerykańska produkcja przemysłowa wzrosła o 0,4% m/m (wzrost 3,5% m/m w lipcu). To wynik poniżej oczekiwań analityków spodziewających się wzrostu o 1% m/m. Przetwórstwo przemysłowe wzrosło o 1% m/m, notując jednak w większości branż spowolnienie wzrostu. Górnictwo, gdzie produkcja drastycznie zmniejszyła się od początku 2020 roku, odnotowało spadki o kolejne 2,5%. Główną przyczyną słabego wyniku górnictwa był tymczasowy spadek wydobycia ropy i gazu spowodowany wystąpieniem huraganów. Wzrosło natomiast wydobycie węgla i innych surowców. Zmniejszyła się również produkcja mediów (-0,4% m/m). 

Produkcja przemysłowa wciąż znajduje się na poziomie o 7,3% niższym niż w lutym (przed pandemią). Choć opublikowane wczoraj dane nie są złe, okres szybkiego nadrabiania zakończył się. W normalnym tempie produkcji przemysłowej (0,2-0,4% m/m) odrobienie strat do poziomu wyjściowego przeciągnie się na wiele miesięcy.

Indeks ZEW obrazuje opinie analityków i inwestorów instytucjonalnych na temat sytuacji gospodarczej w najbliższych sześciu miesiącach w Niemczech. Wzrósł on z 77,1 pkt. w lipcu do 77,4 pkt. w sierpniu. Jest to odczyt lepszy do oczekiwanego przez rynek, który spodziewał się niewielkiego (o 1,7 pkt.) zmniejszenia wartości indeksu. Dotychczasowe zależności między wartościami ZEW a wzrostem PKB sugerują, że warto go traktować jedynie jako ciekawostkę - wartość prognostyczna indeksu jest znikoma.