mBank serwis ekonomiczny
    I znów w danych szukać będziemy wpływu COVID-19
    dziennik

    I znów w danych szukać będziemy wpływu COVID-19

    16 listopada 2020

    Choć danych w tym tygodniu będzie sporo i zawierać powinny coraz więcej efektów drugiej (trzeciej) fali (patrz podsumowanie poniżej), uwaga inwestorów skupi się na kolejnych publikacjach dot. szczepionek (wyniki testów klinicznych), statystykach zakażeń oraz kolejnych obostrzeniach epidemicznych (Niemcy, USA). Publikacje wagi cieżkiej w Polsce mamy już za sobą. PKB wypadł zgodnie z normą wyznaczoną przez inne kraje, ale zdecydowaliśmy się zrewidować prognozy w dół na ten i przyszły rok. Uważamy, że restrykcje zostaną albo pogłębione w krótkim terminie, albo zostaną z nami na dłużej. Piątkowe dane o bilansie płatniczym to dane bez historii. Ciekawy będzie IV kwartał, kiedy eksport netto ma szasnę na powrót stać się stabilizartorem PKB.

    Kalendarz na najbliższe dni przedstawia się następująco:

    Poniedziałek
    Dziś NBP opublikuje odczyt inflacji bazowej za październik. Oczekujemy lekkiego spowolnienia z 4,3% r/r w poprzednim miesiącu do 4,2% r/r (taki wynik sugerują też piątkowe finalne dane o inflacji GUS). W USA opublikowany zostanie wskaźnik koniunktury Empire State - konsensus oczekuje lekkiej poprawy nastrojów. Ponadto śledzić można wystąpienia przedstawicieli ECB (m.in. C. Lagarde) i szefów Fed.
    Wtorek
    Uwaga skupi się na danych zza Oceanu. Poznamy wynik sprzedaży detalicznej w USA w październiku - oczekiwane jest spowolnienie wzrostu sprzedaży z 1,9% m/m we wrześniu do 0,5% m/m. Tego samego dnia poznamy też dane o amerykańskiej produkcji przemysłowej (tu oczekiwane jest odbicie po słabszym wyniku poprzedniego miesiąca). Ponadto decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Węgier (konsensus to brak zmian). Kalendarz pełen jest też wystąpień przedstawicieli ECB i Fed.
    Środa
    To co najciekawsze w danych znów spłynie z USA. Opublikowane zostaną dane z rynku nieruchomości - pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy (powinny one pozostawać na zbliżonych poziomach co miesiąc wcześniej). Środa to też kolejny dzień z wystąpieniami przedstawicieli banków centralnych (Fed).
    Czwartek
    Opublikowane zostaną dane z krajowego rynku pracy. Oczekujemy spadku zatrudnienia o 1,1% r/r. Tempo odrabiania strat spowolniło (poprzedni miesiąc to -1,2% r/r). Wszędzie, gdzie oceny zatrudnienia rosły, to jednak w wolniejszym tempie niż przed miesiącem. W niektórych sekcjach przewidujemy spadki: handel detaliczny, zakwaterowanie i gastronomia. Kluczowa jest kwestia absencji i przepracowanych godzin. Podobnie w przypadku odczytu przeciętnego wynagrodzenia, gdzie oczekujemy wzrostu o 4,3% r/r. Dopiero kolejne miesiące mogą przynieść wyraźniejszy wpływ drugiej fali pandemii na dane z rynku pracy - w październiku restrykcje dotyczyły węższej liczby branż, ostrzejsze regulacje obowiązywały dopiero pod koniec miesiąca.
    W kwestii danych globalnych, najciekawiej jest ponownie w USA. Tam jak co tydzień opublikowane zostaną dane o liczbie nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Poznamy też kolejne dane z rynku nieruchomości (sprzedaż domów na rynku wtórnym) i indeks koniunktury Phily Fed. W kalendarzu, a jakże, wystąpienia przedstawicieli Fed i ECB.
    Piątek
    GUS opublikuje dane o produkcji i PPI w październiku. Spodziewamy się lekkiego wyhamowania produkcji (z 5,6% r/r w poprzednim miesiącu do 0,5% r/r), ale to głównie efekt dni roboczych - wpływ pandemii naszym zdaniem będzie niewidoczny w październikowym odczycie. PPI spadł naszym zdaniem o 0,8% r/r. W porównaniu z -1,6% w poprzednim miesiącu to solidny ruch w górę - w górę poszły ceny bazowe (kurs walutowy), dodatkowo możliwe jest odwrócenie cen koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (z minusa m/m na mały plus).
    Tydzień wystąpień przedstawicieli banków centralnych zakończy się wystąpieniem C. Lagarde. 
    Ponadto przez cały tydzień spływać mogą informacje dot. negocjacji w sprawie Brexitu, które są w końcowej fazie. 

    Retrospekcja

    Inflacja jednak 3,1%, a nie 3,0%

    Finalny odczyt inflacji za październik był nieco wyższy niż odczyt flash (3% r/r). Szczegóły wskazują jednak, że wynik zakręcił się wokół 3,05% - różnica nie jest więc aż tak istotna. Inflacja bazowa, podobnie jak wskazywał odczyt flash, wyhamowała naszym zdaniem do 4,2% r/r (z 4,3% miesiąc wcześniej, odczyt NBP poznamy dziś).
    Inflacja jednak 3,1% r/r

    Inflacja jednak 3,1% r/r

    Finalny odczyt inflacji za październik był nieco wyższy niż odczyt flash (3% r/r). Szczegóły wskazują jednak, że wynik zakręcił się wokół 3,05% - różnica nie jest więc aż tak istotna. Inflacja bazowa, podobnie jak wskazywał odczyt flash, wyhamowała naszym zdaniem do 4,2%...

    Czytaj więcej

    PKB w III kwartale -1,6% r/r + rewizja prognoz

    W obliczu drugiej fali pandemii, obraz gospodarki jaki wyłania się z PKB za 3 kw. jest już mocno nieaktualny. Wprowadzane w ostatnich tygodniach obostrzenia skłoniły nas do rewizji prognoz w dół. Szacujemy, że w 2020 roku PKB spadnie o 3,4% r/r (wcześniejsza prognoza -3,1%), a w 2021 wzrośnie o 3% r/r (wcześniejsza prognoza 3,8% r/r).
    PKB w 3. kwartale spadł o 1,6% r/r.

    PKB w 3. kwartale spadł o 1,6% r/r.

    Zgodnie z szybkim szacunkiem GUS, PKB w 3 kw. spadł o 1,6% r/r. W obliczu drugiej fali pandemii, obraz gospodarki jaki wyłania się z PKB za 3 kw. jest już mocno nieaktualny, a dzisiejsze dane i wprowadzane w ostatnich tygodniach obostrzenia skłoniły nas do rewizji progno...

    Czytaj więcej

    Rachunek bieżący we wrześniu rozczarował

    Saldo rachunku bieżącego wyniosło we wrześniu 1072 mln EUR. To sporo mniej niż prognozowaliśmy. Przyczyna tkwi w niższym od oczekiwań saldzie towarowym (większe odbicie importu) oraz w saldzie dochodów pierwotnych, gdzie dochody nieoczekiwanie i solidnie spadły odzwierciedlając przede wszystkim niższe dochody z inwestycji portfelowych.
    Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP.

    Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP.

    W eksporcie i imporcie nie dzieje się nic nowego. Powrót do normalności – szybki w pierwszych miesiącach odmrażania gospodarki – obecnie istotnie zwolnił, choć nadal w pewnym sensie następuje: dynamiki eksportowo/importowe towarów i usług wracają w kierunku poprzednich poziomów. Widać jednak wyraźnie, że obniżenie wolumenów dot. usług ma bardziej trwały charakter. Powoli zaczynają odwracać się też salda towarów i usług. Odbudowa konsumpcji (i eksportu) pociąga za sobą zwiększenie importu.
    rr_towary.PNGrr_usługi.PNG3m_sumy_salda.PNG
    Co dalej? Restrykcje epidemiczne spowodują w końcówce roku obniżenie statystyk importowych, co poskutkuje poprawą bilansu handlowego i całego rachunku bieżącego. Można śmiało spodziewać się, że tym razem (w odróżnieniu od wiosny) zadziała standardowy mechanizm, w którym eksport netto jest naturalnym stabilizatorem PKB.
    Cookies Policy
    Używamy cookies, aby zapewnić największą wygodę korzystania z tego serwisu i stale podnosić jego jakość.
    Blokuj
    Rozumiem