EBC wciąż gołębi

Najciekawszym pytaniem przed wczorajszym posiedzeniem EBC było to, czy Bank utrzyma podwyższone tempo skupu aktywów w ramach programu PEPP. Deklaracja pozostała bez zmian:

Jak przyznała C. Lagarde na konferencji dyskutowano w gronie EBC na temat tempa skupu aktywów, pojawiły się różne poglądy, ale nie proponowano alternatywnego sformułowania dot. tempa zakupu aktywów. Szefowa EBC po raz kolejny zwróciła również uwagę, że jest zbyt wcześnie by dyskutować na temat wygaszania programu PEPP i nie dyskutowano o tym w trakcie posiedzenia ("ECB sources" donoszą - wg. Reuters - że trójka członków Rady Guberanatorów chciała spowolnienia zakupów; odnosimy się jednak do tej informacji z dystansem).

Poznaliśmy również nowe prognozy EBC dot. wzrostu gospodarczego i inflacji. Te są bardziej optymistyczne w porównaniu do marcowej edycji prognoz. Ryzyka dla wzrostu zostały ocenione jako zasadniczo zrównoważone.

Podwyższono prognozę PKB na ten i przyszły rok (w obu przypadkach o 0,6 pp.). To w pierwszej kolejności efekt poprawy perspektyw inwestycji (rewizja prognozy  z 5,5% r/r w tym roku do 7,3% r/r). Ożywieniu ma pomagać silny popyt (globalny i krajowy), sprzyjają mu postępy w realizacji szczepień. Jednocześnie podkreślono, że perspektywy wzrostu są zależne od sytuacji epidemicznej (szczególnie w usługach, które są w dużej mierze uzależnione od restrykcji). Ewentualne zagrożenia dla szybszego wzrostu przemysłu wynikać mogą z problemów z łańcuchami dostaw. C. Lagarde przyznała na konferencji, że EBC jest nieco bardziej optymistycznie nastawieni do perspektyw wzrostu PKB strefy niż był 3 miesiące temu. 

Wyżej kształtuje się również ścieżka inflacji, choć w horyzoncie prognozy wciąż pozostaje ona poniżej celu EBC. Ostatnie wzrosty inflacji EBC traktuje jako przejściowe (efekty jednorazowe, efekty bazy). W kolejnych miesiącach można spodziewać się dalszych wzrostów, które będą jednak wygasać wraz ze zmniejszaniem się wpływu efektów jednorazowych. Presja inflacyjna wciąż pozostaje niska, czego powodów można szukać m.in. w niskiej presji płacowej. W niewielkim stopniu zmieniły się szacunki inflacji bazowej (różnice o 0,1 pp.). Jak wskazywała szefowa EBC:

Podsumowując EBC jest i będzie gołębi. Niskie, niezmienione stopy to wciąż scenariusz na długi czas. EBC nie będzie chciał też pozbywać się możliwości elastycznego wykorzystywania programu PEPP, choć po wakacjach operacyjnie zwiększone zakupy wrócą do normy. Być może wtedy też rozpocznie się dyskusja czym można zastąpić PEPP, bo w dalszym ciągu EBC nie prognozuje wypełnienia własnego celu inflacyjnego mimo rekordowej stymulacji. W międzyczasie elastyczność PEPP wciąż pozostanie pierwszą linią obrony EBC przed ewentualnym zacieśnieniem warunków finansowania.