Po dobrych danych z rynku pracy (na plus zaskoczyły zarówno przeciętne zatrudnienie oraz płace) dziś dalsza część krajowych danych za czerwiec - opublikowane zostaną wyniki produkcji przemysłowej oraz cen producentów (PPI)
Naszym zdaniem produkcja przemysłowa wyniesie 17,9% r/r (prognoza konsensusu: 19,0% r/r, poprzednio: 29,8% r/r). Wynik przetwórstwa przemysłowego przebije 18% r/r. Produkcja będzie pozostawać w trendzie, problemy z łańcuchami dostaw i niedoborami surowców nie powinny istotnie rzutować na odczyt. Pomagać będzie wysoki popyt.
Czerwcowy wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrośnie w naszej opinii o 0,4 pp. do 6,9% r/r (prognoza konsensusu: 6,8% r/r). Zwracamy uwagę na szansę rewizji poprzedniego odczytu w górę o 0,1-0,2pp. Ceny ropy naftowej nie odpuszczają, oczekiwania cenowe wspinają się na coraz wyższe poziomy. Do szczytu coraz bliżej, ale maj szczytem nie był.
Za nami już inflacja producencka w Niemczech (bez zaskoczeń, wynik: 8,5% r/r, poprzednio: 7,2% r/r) oraz dane o bilansie płatniczym w strefie euro za maj.
Za Oceanem opublikowane zostaną dane o rynku nieruchomości, czyli pozwolenia na budowę domów (prognoza: 1700 tys. poprzednio: 1683 tys. po korekcie z 1681 tys.) oraz rozpoczęte budowy domów (prognoza: 1600 tys. poprzednio: 1572 tys.).
Rynek pracy wciąż silny
Dane z polskiego rynku pracy za czerwiec napawają optymizmem. Zatrudnienie wzrosło o 2,8% r/r, przeciętne wynagrodzenie było wyższe o 9,8% r/r. Otwieranie się gospodarki znajduje swoje pozytywne odbicie również w danych z rynku pracy. Większych zagrożeń dla dalszych wzrostów na horyzoncie nie widać.
Rynek pracy wciąż silny
Dane z polskiego rynku pracy za czerwiec napawają optymizmem. Zatrudnienie wzrosło o 2,8% r/r, przeciętne wynagrodzenie było wyższe o 9,8% r/r. Otwieranie się gospodarki znajduje swoje pozytywne odbicie również w danych z rynku pracy. Większych zagrożeń dla dalszych wzro...
Czytaj więcej
Garść newsów makroekonomicznych
∙ Glapiński (NBP): Chociaż wpływ kolejnych fal pandemii na gospodarkę jest coraz słabszy, to jednak wciąż występuje i trudno powiedzieć, jaki będzie w przyszłości. Dlatego byłoby niezbyt rozsądne podnieść stopy procentowe, zanim sytuacja się wyjaśni, zwłaszcza że sytuacja epidemiczna ponownie zaczęła się pogarszać w części krajów. Oczywiście w kolejnych kwartałach może być uzasadnione także rozpoczęcie dyskusji o dostosowaniu polityki pieniężnej. Jednak aby się tak stało, musimy mieć pewność, że sytuacja pandemiczna nie będzie już zaburzać aktywności gospodarczej. Jednocześnie prognozy musiałyby pokazywać ryzyko trwałego przekroczenia przez inflację górnej granicy odchyleń od celu. Ponadto inflacja musiałaby być wiedziona szybkim wzrostem popytu przy mocnym rynku prac
∙ Łon (RPP): Do czasu publikacji listopadowej projekcji NBP stopy procentowe w Polsce powinny pozostać na dotychczasowym poziomie. Jeżeli jesienne prognozy pokażą wyższą ścieżkę CPI niż lipcowa projekcja, warto będzie rozważyć możliwość podjęcia przez NBP odpowiednich działań mających na celu wygaszenie tendencji inflacyjnych.
∙ Morawiecki: Po czerwcu, czyli po I półroczu, mamy nadwyżkę w budżecie, przekraczającą 25 mld zł.
∙ ZUS: Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS na koniec czerwca wyniosła 818,77 tys., przy 796,83 tys. ubezpieczonych miesiąc wcześniej.
∙ Czechy: Prezes CNB J. Rusnok sygnalizuje możliwość kolejnej podwyżki stóp procentowych na sierpniowym posiedzeniu. Podwyżka w sierpniu byłaby zgodna z naszymi prognozami (pisaliśmy o nich tu).
∙ USA: Indeks nastrojów wśród amerykańskich firm budowlanych, przygotowany przez National Association of Home Builders (NAHB), spadł w lipcu do 80 pkt. wobec 81 pkt. w poprzednim miesiącu.