Środa przyniosła dwa godne uwagi odczyty inflacji - z Czech oraz Stanów Zjednoczonych. Obydwa mierniki zaskoczyły i pokazały wyższe od oczekiwanych wartości. Niemniej patrzenie wyłącznie na nagłówki nie jest naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem w obecnym otoczeniu. Z tego powodu na nasz warsztat lądują dzisiaj szczegóły obydwu raportów inflacyjnych.
USA: to pewnie szczyt inflacji, ale nie jest różowo
USA: to pewnie szczyt inflacji, ale nie jest różowo
W danych próżno szukać dezinflacji, ale należy też mieć świadomość, że nie jest gorzej. Proces hamowania cen będzie zyskiwał na sile wraz z kolejnymi podwyżkami (zmiana o 75/100 na najbliższym posiedzeniu jest pewna), choć już teraz można powoli wnioskować, że szklanka n...
Czytaj więcej
Czechy: rzut oka na strukturę inflacji
Czechy: rzut oka na strukturę inflacji
Czeska inflacja za czerwiec ponownie sprawiła niespodziankę w górę i wzrosła z 16% r/r do 17,2% r/r (konsensus wynosił 17% r/r i biorąc pod uwagę wcześniejsze zaskoczenia, różnica jest stosunkowo małą niespodzianką). Znacząco przebiła więc ona prognozy analityków CNB (15...
Czytaj więcej