CNB nie zaskoczył i pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie (główna stopa procentowa wynosi 7%). Za taką decyzją głosowało 5 członków Zarządu, 2 innych optowało za podwyżką o 75pb. Kolejne miesiące powinny przynieść dalszą stabilizację stóp na obecnym poziomie.
Powód, dla którego czeski bank centralny zatrzymał się w sierpniu w cyklu podwyżek, i jak wskazuje wczorajsza decyzja zatrzymał się na dobre, najlepiej obrazują wykresy poniżej. Przy obecnym poziomie stóp inflacja powinna (zdaniem prognoz CNB) wrócić do celu w zakładanym horyzoncie, a jej ostatnie odczyty nie stanowiły w tym zakresie większego zagrożenia (zaskoczenia w dół).
Dla tych, którzy wolą wersję tekstową proponujemy akapit z komunikatu: Stopy procentowe CNB są na poziomie, który tłumi presję popytu wewnętrznego. Spowalniają one wzrost kredytów dla gospodarstw domowych i firm, a więc także ilość pieniądza w gospodarce. Zarząd CNB stwierdza, że długoterminowa stabilność cen jest również uzależniona od umiarkowanych żądań płacowych i odpowiedzialnej polityki fiskalnej. Zarząd będzie czekać na dalsze dane i dokona ich oceny. Na następnym posiedzeniu zdecyduje, czy stopy pozostaną bez zmian, czy też zostaną podniesione. Nasza prognoza – nie zostaną.
W przypadku CNB warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt prowadzenia polityki pieniężnej, czyli zarządzanie rezerwami walutowymi. CNB od maja regularnie broni korony, a wczorajsze słowa A. Michla na konferencji nie wskazują by w tym temacie miało się szybko coś zmienić (prezes Michl mówił, że CNB będzie nadal zapobiegał nadmiernym ruchom kursów walutowych i że CNB nie postawiło sobie ograniczenia co do tego, ile z rezerw walutowych jest skłonny wykorzystać).
Jeszcze ryzyka dla stóp i działań CNB. Te wg komunikatu rozkładają się w obu kierunkach. Do ryzyk wzrostu inflacji zaliczono szybszy niż prognozowany wzrost płac, bardziej ekspansywną politykę fiskalną oraz wyższą perspektywę cen producentów zagranicznych. Istotnym ryzykiem w tym samym kierunku pozostaje groźba rozchwiania oczekiwań inflacyjnych i związane z tym ryzyko spirali płacowo-cenowej. Natomiast rosnące prawdopodobieństwo recesji za granicą oraz silniejsze niż prognozowane spowolnienie krajowego popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego stanowią zagrożenia w dół. Wprowadzenie środków ograniczających wzrost cen energii na poziomie krajowym lub europejskim oraz szybszy niż oczekiwano spadek inflacji bazowej stanowią dodatkowe zagrożenia antyinflacyjne. Ogólna niepewność perspektywy obejmuje przyszły przebieg wojny w Ukrainie, dostępność i ceny energii oraz przyszłe nastawienie polityki pieniężnej za granicą.
Tak jak pisaliśmy wyżej, naszym zdaniem kolejne posiedzenie przyniesie dalsze pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie. Choć sygnały z komunikatu wyżej mogą brzmieć nieco jastrzębio (na następnym posiedzeniu brak zmian lub podwyżka) to ich główną rolą jest powstrzymywanie oczekiwań inflacyjnych przed nadmiernym wzrostem. Niezmienna pozostaje też naszym zdaniem perspektywa obniżek stóp od wiosny przyszłego roku.
Na koniec ciekawostka: