Sierpniowa inflacja, zgodnie z odczytem flash, spowolniła do 2,9% r/r (w porównaniu z 3,0% r/r w poprzednim miesiącu). Wstępny odczyt wskazuje, że spowolniła również inflacja bazowa - naszym zdaniem w okolice 4 - 4,1% r/r.
Wynik 2,9% to lekka niespodzianka w dół w odniesieniu do konsensusowych szacunków (3% r/r). Nie jest jednak niespodzianką dla nas - dokładnie tyle wynosiła nasza prognoza. Zaskoczeniem są natomiast ceny paliw - te, zdaniem GUS, rosły mocniej niż zakładaliśmy (3,3% w ujęciu m/m), choć wciąż pozostawały na solidnych minusach w ujęciu rocznym. Zgodnie z szacunkami spadły ceny żywności (-1,1% m/m), ale w nieco mniejszym stopniu niż miesiąc wcześniej. Taka struktura odczytu sugeruje spowolnienie inflacji bazowej d0 4,0-4,1% - po raz pierwszy od początku trwania pandemii roczne dynamiki tej miary inflacji zawróciły (na oficjalne potwierdzenie tego faktu musimy jednak poczekać do 16 września).
Jak podkreślaliśmy we wcześniejszych komentarzach najbliższe miesiące powinny przynieść dalsze spowolnienie inflacji bazowej. Dotychczasowe powody wzrostów wygasają (ceny administrowane na początku roku, później zaburzony pobór cen, podwyżki w czasie kwarantanny - więcej pisaliśmy o tym tutaj), a spowolnienie gospodarcze będzie przekładać się na hamowanie tej miary inflacji. Dołka na inflacji oczekujemy na początku przyszłego roku.