Niskie bazy z zeszłego roku uwypuklą się w odczytach za kwiecień (stąd ogromne roczne dynamiki). Ogólny obraz pozostaje jednak niezmieniony - przemysł wciąż radził sobie dobrze, sprzedaż i zatrudnienie pozostawały pod wpływem restrykcji. Zaskoczyła inflacja - wynik 4,3% przebił oczekiwania, ale nie powinien zmienić retoryki płynącej z grona RPP.
Data | Publikacja | Okres | mBank | Rynek | Poprzednio | Komentarz |
04.05 | PMI (pkt.) | kwi | 55,3 | 55,0 | 54,3 | Dalsze poprawa wskaźników w Europie, oczekiwane luzowanie obostrzeń, poprawa koniunktury wg GUS i świetne wyniki produkcji przemysłowej - to wszystko przemawia za wzrostem PMI w tym miesiącu. |
~5.05 26.05 | Stopa bezrobocia | kwi | 6,2 | 6,2 | 6,4 | Spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych o około 30tys. |
14.05 | Saldo obrotów bieżących (mln EUR) | mar | 2187 | 1511,5 | 1619 | Eksport +28% r/r, import +20% r/r – świetne dane za marzec muszą znaleźć odzwierciedlenie. Transfer z UE (+53 mln EUR netto). Marzec to był okres w zasadzie bez restrykcji, więc nie warto obstawiać dużych odchyleń od wzorca sezonowego na saldzie usług i dochodów. |
14.05 | Inflacja (r/r) | kwi | 4,1 | 4,0 | 3,2 | Żywność wyżej niż w ubiegłym roku (całość). Dalsze, miesięczne wzrosty cen paliw (dynamika roczna sprawia, że łzawią oczy: +28,1% r/r). Dużo zmienia podmiana koszyka (istotny skok oszacowania). Podwyżki cen śmieci z minimalnym efektem (+0,2pp do kategorii Mieszkanie). Inflacja bazowa 3,7% (poprzednio 3,9%). Odczyt flash przebił nasze oczekiwania i wyniósł 4,3% r/r. |
14.05 | PKB (r/r) | 1Q | -0,8 | -1,0 | -2,8 | Konsumpcja +0,9%, inwestycje -10%. Więcej o naszej prognozie PKB pod linkiem. |
20.05 | Zatrudnienie (r/r) | kwi | 0,8 | 1,1 | -1,3 | W zasadzie pełny miesiąc bez funkcjonujących szkół, żłobków i przedszkoli. Wskaźniki koniunktury ledwo drgnęły w dół i nie mamy wątpliwości, że przedsiębiorcy nie mają intencji, aby prowadzić dalsze zwolnienia. Ten miesiąc to kwestia odgadnięcia, jak wielu pracowników nie świadczyło pracy z uwagi na różnego rodzaju zwolnienia, urlopy bezpłatne czy okresy świadczeń opiekuńczych. |
20.05 | Płace(r/r) | kwi | 10,4 | 10,3 | 8,0 | W ujęciu miesięcznym odnotowany zostanie spadek wynagrodzeń (jak to w kwietniu), do gry wchodzi baza z zeszłego roku. Część efektów, które znamy z marca (nadgodziny) odnotowanych zostanie również w tym odczycie. |
21.05 | PPI (r/r) | kwi | 5,0 | 4,9 | 3,9 | Głównie baza statystyczna (przez spadki cen paliw w ubiegłym roku). Zmiany cen surowców (w tym ropy naftowej) uspokoiły się. Uspokoił się kurs walutowy. Oszacowania cenowe we wskaźnikach koniunktury rosną (coraz więcej doniesień o presji kosztowej przy dużym popycie). Warto obstawiać „z górką”. |
21.05 | Produkcja budowlano-montażowa (r/r) | kwi | -7,4 | -8,0 | -10,8 | Poprawiają się wskaźniki koniunktury w budownictwie, zimny kwiecień nie ma znaczenia w tej porze roku. Minusy na dynamice rocznej to efekt bazy (budowlanka z opóźnieniem reagowała na załamanie na wiosnę zeszłego roku). |
24.05 | Sprzedaż detaliczna realnie (r/r) | kwi | 21 | 25,5 | 15,2 | Pierwsze skrzypce gra baza z zeszłego roku. W ujęciu miesięcznym sprzedaż spada (zamknięte galerie, efekt Wielkanocy odnotowany w marcu), jednak nasza prognoza nie jest aż tak pesymistyczna jak wskazywałyby dane kartowe (te ostatnio mylą się coraz częściej). |
24.05 | Produkcja przemysłowa (r/r) | kwi | 41,6 | 44,0 | 18,9 | Samo przetwórstwo przemysłowe prawie 50% r/r (wynik zbija dystrybucja mediów i górnictwo). Układ dni roboczych taki sam jak 2010 roku. Wskaźniki koniunktury nie wskazują na zmianę nachylenia linii trendu. |
25.05 | Podaż pieniądza M3 (r/r) | kwi | 13,1 | 12,4 | 14,3 | Miesiąc restrykcji epidemicznych. Ograniczenie możliwości wydatkowania, ale przy dochodach ograniczonych w niewielkim stopniu. Po stronie kredytowej na razie słabo (nie lepiej niż w poprzednim miesiącu). Kreacja depozytów i gotówki głównie przez płatności z zagranicy (sektor przemysłowy). |
Pierwsze zaskoczenie w górę już za nami - wstępny odczyt inflacji na poziomie 4,3% r/r. Kolejne miesiące przyniosą dalsze wzrosty. Wpływa na to m.in. niska baza z roku poprzedniego, choć wraz z otwieraniem się gospodarki coraz mocniej widoczny będzie też wpływ inflacji bazowej. Koniec roku może przynieść inflację w okolicy 5%.
Miesiąc upłynie pod znakiem niskiej bazy z roku poprzedniego. Szczególnie widoczne jest to w odczycie produkcji przemysłowej, gdzie roczna dynamika wybiła naszym zdaniem na +41,6% r/r. Nie tylko jednak efekt bazy odpowiada za dobry wynik produkcji. Ta pozostaje w silnym trendzie wzrostowym, a obostrzenia i braki pracowników nie powinny istotnie rzutować na wyniki kwietnia.
Restrykcje odbiją się w większym stopniu na wyniku zatrudnienia. Tu odnotowany zostanie plus w ujęciu r/r (znów baza), ale w dynamikach miesięcznych prognozujemy spadek, za sprawą świadczeń opiekuńczych dla rodziców dzieci w żłobkach i przedszkolach. Będzie to więc kolejny miesiąc z dysproporcją w zmianach liczby pracujących i przeciętnego zatrudnienia. Restrykcje negatywnie wpłynęły też na wynik sprzedaży (zamknięcie galerii handlowych tym razem objęło cały miesiąc), choć tu dynamika roczna oczywiście podyktowana jest bazą.
W połowie maja poznamy szybki szacunek PKB za I kw. Dane miesięczne (produkcja przemysłowa i budowlana, sprzedaż detaliczna) napawają optymizmem. Szacujemy -0,8% r/r. Reakcja konsumentów na obostrzenia była coraz mniejsza, konsumpcja (pomimo restrykcji) trzymała się dobrze. Wynik I kwartału ustawi prognozy na cały rok (punkt startowy) - my oczekujemy 4,7% r/r.
RPP nie mrugnie w przyszłym tygodniu. Bufor na wzrosty inflacji jest duży, o czym zdążyliśmy się już przekonać. W najbliższych miesiącach RPP nie zrobi nic spuszczając na perspektywy inflacyjne 2022 roku na razie mgłę milczenia (wołania o podwyżki będą się pojawiać, ale to nie będzie większość). Narracja wysokiej inflacji przy otwieraniu gospodarki jest bardzo pojemna i czas obserwacji danych może z punktu widzenia "spodziewaliśmy się tego, to jest przejściowe" być całkiem długi. Przypomnijmy sobie, co mówił K. Zubelewicz o warunkach na podwyżki stóp: "RPP musi zobaczyć w projekcji brak powrotu inflacji do celu". To wcale nie jest scenariusz nierealny i takie projekcje mogą się pojawiać już pod koniec tego roku. Wtedy jasne się też stanie, że inflacja bazowa wcale nie chce spadać. To będzie moment, w którym rozpocznie się też dyskusja o podwyżkach stóp. Inne banki centralne (np. Narodowy Bank Czech), czy duzi gracze globalni (Fed) zaczną już też wtedy skręcać. Scenariusz podwyżek stóp w ogóle nabiera coraz większych rumieńców i w zasadzie wszystkie posiedzenia od końca roku będą "live", posługując się kalką z nomenklatury obserwatorów EBC i Fed. Wciąż obstawiamy, że RPP doczeka z podwyżkami do drugiej połowy 2022 roku (to jest nasz scenariusz z lipca 2020), choć tu ryzyka zaczynają się przesuwać na wcześniejszy początek normalizacji.