W sferze realnej nadchodzące odczyty będą albo uwarunkowane niskimi bazami (przemysł) albo otwieraniem gospodarki (sprzedaż). Najciekawszy będzie jednak odczyt inflacji - spodziewamy się dalszych wzrostów (do 4,7% r/r).
Data | Publikacja | Okres | mBank | Rynek | Poprzednio | Komentarz |
01.06 | PMI (pkt.) | maj | 53,8 | 53,7 | 53,7 | Bez większych zmian w porównaniu z poprzednim miesiącem, podobnie jak europejskie odpowiedniki. |
~7.06 24.06 | Stopa bezrobocia | maj | 6,1 | 6,2 | 6,3 | Jesteśmy nomen omen otwarci na niespodzianki w dół. |
14.06 | Saldo obrotów bieżących (mln EUR) | kwi | 235 | 1215 | 956 | Transfer z UE w okolicach 400 mln EUR. Eksport +56,5%, import 58,6%. |
15.06 | Inflacja (r/r) | maj | 4,7 | 4,8 | 4,3 | Ceny żywności bardzo umiarkowane (okolice +0,4-0,5% m/m). Paliwa płasko lub lekko na minusie. Inflacja bazowa płasko na 3,9%. 5% nie będzie w maju, co już pisaliśmy zresztą też przed miesiącem. Ryzyka? Jesteśmy w trendzie i w czasie stopniowego otwierania gospodarki: w górę. |
18.06 | Zatrudnienie (r/r) | maj | 2,6 | 2,4 | 0,9 | Kwietniowy spadek to w dużej mierze jednorazowy efekt świadczeń opiekuńczych, a nie nagłe pogorszenie się sytuacji na rynku pracy. Zatrudnienie wraca więc do marcowych poziomów (nawet je przebija) |
18.06 | Płace(r/r) | maj | 10,4 | 10,2 | 9,9 | Podobnie jak miesiąc wcześniej, wysoka roczna dynamika to w pierwszej kolejności zasługa bazy. W ujęciu m/m zaobserwujemy lekki spadek, zgodny z majową sezonowością. |
21.06 | Produkcja przemysłowa (r/r) | maj | 32,4 | 29,0 | 44,5 | Przetwórstwo zwalnia w ujęciu rocznym, bo wchodzi baza statystyczna, ale nie powinno gubić „momentum”. Wskaźniki koniunktury poprawiają się. Baza na górnictwie z ubiegłego roku lekko in plus. |
21.06 | PPI (r/r) | maj | 6,1 | 5,9 | 5,3 | To powinna być ostatnia runda szybkich wzrostów, jeśli rajd na surowcach nie będzie kontynuowany. Oczekiwania inflacyjne firm stabilizują się na wysokich poziomie. Możliwa rewizja poprzedniego wskaźnika w górę o 0,1-0,2pp (uwzględniona w prognozie). |
22.06 | Produkcja budowlano-montażowa (r/r) | maj | 3,3 | 1,2 | -4,2 | Po pozytywnej niespodziance w kwietniu, maj przyniesie dalsze wzrosty w tej branży. Poprawiają się wskaźniki koniunktury. |
22.06 | Sprzedaż detaliczna realnie (r/r) | maj | 13,0 | 12,9 | 21,1 | To już niemal tradycja z ostatnich miesięcy - sprzedaż podąża w ślad za restrykcjami. Otwarcie galerii handlowych poskutkowało silnym wzrostem, szczególnie w sekcjach odzież i obuwie (widzimy to w kartach). |
24.06 | Podaż pieniądza M3 (r/r) | maj | 9,2 | 9,1 | 11,2 | Wchodzimy w bazę statystyczną. Kreacja nowych kredytów była w marcu na najwyższym poziomie od 2015 roku (dane NBP). Podaż pieniądza powinna zacząć rosnąć coraz żwawiej rosnąć od strony kredytowej, zwłaszcza że gospodarka się otwiera. Albo gotówka powinna wracać do banków przez rachunki firmowe.2,4 |
Z uwagą śledzić będziemy nadchodzące posiedzenie RPP i to jak Rada zareaguje na kolejne wzrosty inflacji i przyspieszającą gospodarkę. Jak pisaliśmy w komentarzu do odczytu PKB, ostatnie dane zwiększają ryzyko szybszego rozpoczęcia procesu podwyżek stóp procentowych. To jednak nie scenariusz na czerwcowe posiedzenie. Na razie nasza prognoza to pierwsza podwyżka w 1. kw. 2022. Rada musi zobaczyć ugruntowanie ożywienia i wysoką inflację aby rozpocząć cykl podwyżek. Kwestia inflacji jest naszym zdaniem jasna od paru miesięcy: szanse na powrót inflacji nawet do dopuszczalnego przedziału wahań są nikłe. Listopadowa projekcja powinna pokazać silny wzrost gospodarczy w ciągu kolejnych lat (już w zasadzie projekcje to pokazują). To sprawia, że RPP mogłaby już ruszyć w listopadzie i tam właśnie rozpoczyna się okres zagrożenia rozpoczęciem zacieśnienia. Na razie (w czerwcu i lipcu) prezes Glapiński zachowa umiarkowanie optymistyczny ton.
Inflacja przyspieszy, choć naszym zdaniem nie aż tak silnie jak sugeruje konsensus prognoz (nasza prognoza to 4,7% r/r). Kolejne miesiące (po chwilowym nieznacznym spowolnieniu w czerwcu i lipcu) przyniosą dalsze wzrosty, wraz z otwierającą się i przyspieszającą gospodarką.
Prognozy dla sfery realnej rysują się stosunkowo optymistycznie. Imponujące roczne dynamiki (w szczególności w produkcji sprzedanej przemysłu) to w pierwszej kolejności efekt bazy, nie zmienia to jednak faktu, że trudno doszukiwać się w przypadku produkcji, czy budowlanki wyraźnych śladów zadyszki. Po słabym kwietniu maj przyniósł odbicie w sprzedaży detalicznej - był to już najprawdopodobniej ostatni miesiąc kiedy restrykcje (lub ich brak) tak silnie rzutował na zachowanie tej kategorii.
Relatywnie wysoko prognozujemy też wynik przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia. Nie traktujemy kwietniowych spadków zatrudnienia jako sygnału słabości rynku pracy (spadki w poprzednim miesiącu to efekt świadczeń opiekuńczych i chorobowych), nie przekładały się więc one negatywnie na prognozy majowych zmiennych z rynku pracy.