Nie smog, tylko smok. Postanowiliśmy przyjrzeć się nieco bardziej dokładnie związkom Chin z polską gospodarką. Interesuje nas przede wszystkim kontekst krajowy, czyli jak bardzo Chiny obecne są na polskim rynku. Odpowiedź jest na razie dość oczywista: niezbyt bardzo. To się będzie zmieniać. Tekst ten traktujemy więc jako pewien zarys, który z biegiem czasu i puchnięciem Chin w polskich statystykach będzie wymagał uzupełnienia i rozwinięcia.
Dlaczego Chiny inwestują za granicą?
*To bardzo ważny element, choć często wyolbrzymiany w rodzimych komentarzach. To prawda, że chińskie firmy są dotowane przez państwo. Nie wszystkie jednak. Część korzysta z trampoliny potężnego rynku wewnętrznego, na którym osiągnięte wyniki finansowe są tak duże, że możliwa jest walka konkurencyjna na rynkach zagranicznych przy wykorzystaniu znacząco niższych cen. Te wyniki finansowe nie biorą się znikąd. Rynek chiński jest super-konkurencyjny, a więc firmy które przetrwają są mistrzami optymalizacji.
Inwestycje Chin w Polsce
Źródło: NBP
Chiny już tu są
* tu mała ciekawostka: zachęcamy do zapoznania się ze stroną internetową właściciela tej platformy, a później z kapitalizacją spółki (link). Robi wrażenie.